Kosmetyki Dior Skyline i Backstage Pros. Makijaż na Jesień 2016

Jesień według Dior właśnie przybyła! Co oznacza, że w perfumeriach znajdziecie już najnowszą kolekcję kosmetyków Dior Skyline i nie tylko…

Razem z nową inspiracją dla gamy Skyline, którą jest wieża Eiffla – symbol Paryża, mamy do czynienia z nowościami w linii Dior Backstage Pros – produkty używane za kulisami pokazów mody Dior oraz nowym zapachem Miss Dior Absolutely Blooming i pielęgnacją Dreamskin w wydaniu wielofunkcyjnej ”poduszeczki” – Cushion. Nowości jest więc sporo! Ale po kolei :)

Makijaż Skyline

Kolekcja kosmetyków Skyline w kolorach paryskiej jesieni, której symbolem jest wieża Eiffla.

Stalowa szarość, czysty błękit, jesienne beże, a także ciepły róż – świeży, ale i pełen elegancji w połączeniu ze świetlistymi brązami… Takie kolory odnajdziemy w paletach cieni Dior 5 Couleurs – 506 Parisian Sky i 806 Capital of Light.

Na moich powiekach możecie dojrzeć odcienie Capital of Light, w dwóch różnych stylizacjach – jedna z nich bardziej stonowana i neutralna, z użyciem odcieni szarego złota, brązu, beżu, z kolei druga stworzona wokół fioletu i różu. Możliwych kombinacji jest dużo więcej… i to właśnie jest dużym atutem kolorystyk Dior, odcienie idealnie się ze sobą łączą na zasadzie podobieństw kolorystycznych lub wręcz kontrastu, przy jednoczesnym utrzymaniu właściwej tonacji. A to wszystko podkreślone blaskiem drobinek, sprawiając, że każdy kolor staje się wielowymiarowy. Jestem zauroczona tymi cieniami i z chęcią przygarnęłabym również drugą kolorystykę Parisian Sky.

W kolekcji znajduje się także szereg innych kosmetyków, natomiast pokazuję tylko te, które przetestowałam. W gamie lakierów Dior Vernis znalazły się 4 odcienie, mój to 848 Skyline – odcień głębokiego brązo-fioletu z drobinkami rozświetlającymi, które na pierwszy rzut oka nie są widoczne. Generalnie polecam ten lakier wyłącznie osobom, które są wprawione w manicure. Do mojej niewielkiej płytki paznokcia pędzelek okazuje się zbyt szeroki, co powoduje, że muszę dokonywać korekty skórek, na które nachodzi lakier.

Dior Backstage Pros

Diorshow Brow Chalk – produkt do brwi, łączący zalety kolorowego ołówka z właściwościami utrwalającymi wosku, w formie wygodnego w użyciu sztyftu. Sztyft jest odpowiednio wyprofilowany, dzięki czemu malowanie jest łatwiejsze, bardziej precyzyjne. Dostępne odcienie to: 001 blond, 002 srebrno-popielaty oraz 003 ciemny brąz. Mój kolor to 001, niestety aktualnie za jasny.

Diorsblush Light & Contour – dwustronny, kremowy sztyft do konturowania twarzy. Umożliwia efekt strobingu (rzeźbienia światłem) oraz konturingu (rzeźbienia cieniem). Sztyft nakładam w zagłębieniu policzków, a także na boki czoła i nosa, po czym wklepuję go, jednoczesnie delikatnie rozcierając (nie polecam intensywnie rozcierać produktu gdyż efekt konturingu zostanie rozmyty i produkt nie spełni swojego zadania). Rozświetlacz nakładam na szczyty kości policzkowych, nad ustami (łuk kupidyna), grzbiet nosa oraz odrobinę nad brwiami. Efekt jest naturalny, nieprzerysowany. Produkt nadaje się zarówno do użycia na co dzień, na wieczór przy mocniejszych makijażach, ale też do sesji zdjęciowych. Uzyskany połysk jest subtelny, powstaje coś w rodzaju mokrego rozświetlenia w chłodnej tonacji (mój odcień to 001). Co więcej kremowa konsystencja idealnie stapia się z podkładem, nie ma efektu podkreślenia mankamentów, w przypadku rozświetlacza są one wręcz delikatnie maskowane. Zmęczona cera zyskuje więcej zdrowego blasku.

Bardzo fajnym produktem rozświetlającym i niwelującym mankamenty cery jest nowy korektor.

Flash Luminizer – korektor modelujący owal twarzy, usuwa ślady zmęczenia, ożywia spojrzenie i poprawia kontur ust. Występuje w pięciu odcieniach dopasowanych do każdego rodzaju karnacji: 001 Rose/Pink, 002 Ivoire/Ivory, 003 Abricot/Apricot, 500 Vanille Perlee/Pearly Vanilla, 800 Rose Perle/Pearly Pink. Posiadam dwa 001 i 800, oba mogę śmiało polecić. Jeden z nich zawiera większą koncentrację perłowych drobinek (800), dzięki czemu rozświetlenie – odbicie światła jest silniejsze, z kolei drugi lepiej wyrównuje karnację, choć w praktyce obie funkcje sprowadzają się do jednego – usuwają zmęczenie, odmładzają wygląd skóry, gdyż ta jest widocznie rozświetlona. Korektor nie wchodzi w zmarszczki, pięknie wtapia się w cerę, używanie to czysta przyjemność. Dozowanie korektora funkcjonuje na zasadzie kliku.

Makijaże z użyciem wyżej wymienionych kosmetyków

Kolory kosmetyków na skórze – kliknij na zdjęcie aby powiększyć :)

Capture Totale Dreamskin Cushion 020, Flash Luminizer 001, Flash Luminizer 800, Diorblush Light&Contour 001, 5 Couleurs Capital of Light

Ku chwale inspiracji :) zamieszczam ciekawy wywiad z Peter Philips, Dyrektor Artystyczny Makijażu Dior, który opowiada o nowościach.

CZY ZDRADZI NAM PAN ŹRÓDŁO INSPIRACJI TEJ KOLEKCJI?

W samym sercu Paryża znajduje się jego symbol: sięgająca nieba, solidna, a jednocześnie lekka i transparentna konstrukcja. Góruje nad miastem, widać ją już z daleka. Wieża Eiffla. Gdy rozbłyska, zyskuje magiczną moc i zapiera dech w piersi. Kolekcja ”SKYLINE”, wzorując się na tej zachwycającej budowli, przekłada język architektury na język makijażu. Igrając ze światłem i cieniem, przyciąga uwagę i stanowi synonim elegancji.

KIM JEST KOBIETA ”SKYLINE”?

To osobowość, która pragnie spróbować wszystkiego. Ubóstwia zabawę iluzją. Jest odważna, kobieca, stanowi elegancki wyznacznik swoich czasów.

 

SERCEM TEJ KOLEKCJI SA PRODUKTY TAKIE JAK DIORBLUSH LIGHT & CONTOUR CZY LINIA FIX-IT COLORS, KTÓRE WYKORZYSTUJĄ TECHNIKI ”KONTURINGU” I ”STROBINGU”. CZY MÓGŁBY NAM PAN PRZYBLIŻYĆ TE POJĘCIA?

Początków obu technik należy szukać w fotografii. Dobry fotograf jest w stanie dowolnie wyrzeźbić twarz odpowiednio dozując światło oraz cień przy wykorzystaniu czarnych ekranów. Wizażyści naśladują tę metodę światła i cienia, zmieniając kształt owalu twarzy, wyrównując linię nosa czy też powiększając spojrzenie. Od początku mojej pracy w charakterze wizażysty używam zawsze kilku odcieni podkładu zamiast jednego, co pozwala stworzyć złudzenie idealnej cery. W dzisiejszych czasach, kiedy wrzucamy do sieci nasze fotki i co rusz robimy sobie selfie, kobiety coraz częściej postrzegają swoją twarz poprzez migawkę aparatu lub na ekranie. Dzięki nowej kolekcji ”SKYLINE”, każda z nich może teraz wykonać własny profesjonalny makijaż. Linia dostosowana jest do codziennego użytku i nie wymaga specjalistycznych umiejętności czy też szczególnej zręczności.

W JAKI SPOSÓB TO DZIAŁA?

Zasada jest prosta: ciemne barwy tworzą cień i ukrywają wybrane obszary twarzy, natomiast jasne barwy przyciągają uwagę i uwypuklają rysy. Zaczynamy od konturingu: wystarczy nałożyć zwykle stosowany podkład, po czym wymodelować twarz za pomocą Diorblush Light & Contour, „zakreskowując” boczne części czoła, szczękę oraz podbródek. Następnie rozcieramy i rozprowadzamy w taki sposób, aby ciemny odcień stopił się z podkładem. W kolejnym etapie rozświetlanie czyli strobing: nanosimy jaśniejszy, perłowy róż Diorblush na kości policzkowe, grzbiet nosa i środkową część czoła, po czym dokładnie rozprowadzamy za pomocą pędzelka lub gąbeczki. Na tę technikę składają się także korektory wykorzystujące filtry barwne. Wyjątkowo proste w użyciu, odpowiadają na konkretne problemy skóry (zaczerwienienia, cienie pod oczami, ziemista cera …). Aplikuje się je po zastosowaniu podkładu, a przed konturingiem.

W JAKI SPOSÓB W CODZIENNYM MAKIJAŻU MOŻNA WYKORZYSTAĆ KONTURING I STROBING?

Korekcja za pomocą koloru lub kontrastu nie jest niczym nowym. Jednak obecnie wykorzystywane formuły są bardzo zaawansowane, oczekiwania kobiet również. Produkty, które znajdziemy w jesiennej kolekcji Diora są przeznaczone dla każdej kobiety. Pozwalają zarówno na gwiazdorską stylizację jak i mogą być stosowane przy codziennym, porannym makijażu, który wymaga praktycznych rozwiązań. Blush Light & Contour to wersja prêt-à-porter profesjonalnych kosmetyków, dzięki której z łatwością osiągniemy zamierzone rezultaty w domowych warunkach. Na specjalne okazje wystarczy bardziej intensywny konturing i większe podkreślenie rysów i spojrzenia.

 

CZY TE METODY MOŻNA WYKORZYSTYWAĆ W PRZYPADKU KAŻDEGO RODZAJU CERY?

W praktyce konturing i strobing dotyczą w większym stopniu kształtu twarzy niż karnacji skóry. Nawet kobiety o jasnej cerze mogą korzystać z obu technik, pod warunkiem, że zachowają umiar, aby efekt nie był teatralny i przerysowany. Gra ze światłem i cieniem może toczyć się na naszych zasadach, w zależności od pożądanej intensywności, nastroju, chęci podkreślenia naturalnego piękna, lub pragnienia głębokiej metamorfozy… To samo dotyczy koloru, który jest ważnym atutem w tej kolekcji: jeszcze kilka lat temu kobiety bały się malować usta intensywnymi barwami. Dziś odcień pomadki nie stanowi przeszkody, a kobiety wykorzystują ją dla podkreślenia rezultatu makijażu.

Co sądzicie o nowościach Dior? Czy zainteresowała Was kolekcja Skyline, na tyle aby zainspirować się i użyć tych produktów w swoim jesiennym makijażu? 

  • Bardzo ładne kolory w palecie cieni. :) Choć ja, oczywiście, najbardziej ciekawa jestem nowego zapachu.

    • Którą wersję Miss Dior najbardziej lubisz? Nowy zapach jest wyraźnie słodszy w cukierkowy sposób :)

      • Hmm… Chyba Blooming Bouquet albo starą Cherie (nowszej nie znam). :)

        • Do mnie dzisiaj dotarła dostawa klasyka i bardzo się z tego cieszę, super zapach :)

          • Prawda, klasa. :) Ja jakoś nie mogę go nosić mimo to, bo kojarzy mi się bardzo z całkiem różną ode mnie osobą, której to signature scent, i jakoś nie umiem sobie siebie samej w nim wyobrazić. Ale doceniam na innych.

          • Rozumiem, dzięki za miłą konwersację :)

  • Świetna kolekcja, a paleta cieni Capital of light jest wręcz genialna. Już dawno kosmetyki z nowej kolekcji mi się tak bardzo nie spodobały.

    • Ładnie byś wyglądała umalowana tą paletą, moje zdjęcia niestety nie oddają pełni uroku :)

      • Też mi się wydaje, że kolorystyka bardzo by komplementowała moją tęczówkę :-) Zobaczę może a żywo uda mi się ją obadać.

        • Myślę, że nie tylko do tęczówki, ale ogólnie w takich kolorach Ci do twarzy :*

  • Te paletki są cudowne! lakier nie mój ale lubię ciemne kolory u innych :)

    • Kolor lakieru śliczny, ale ja również nie przepadam za ciemnymi na swoich paznokciach, chyba, że akurat pasuje mi do stylizacji :)

  • Wicia

    Wow ile dobra :D nigdy nie miałam okazji używać nic od Diora, ale kosmetyki zapowiadaja się świetnie i są piękne :)

    • Polecam zacząć od podkładu Diorskin Forever, palet cieni oraz tuszu do rzęs, są to kultowe jak dla mnie kosmetyki :)

      • Wicia

        Chyba jak się dorobię :p ale zachęcona jestem, więc chyba coś nabędę :)

  • Dwie rzeczy zwróciły najmocniej moją uwagę: w pierwszej kolejości nowa odsłona Miss Dior;) a zaraz obok – przepiękna paletka cieni:)

    • Wąchałaś już nową Miss? :)

      • Jeszcze nie, ale mam zamiar – może nawet dziś wieczorem;)

        • Czekam na wrażenia :*

          • Przelotny test na skórze: zapach słodki, owocowy, wpisujący się w nurt gourmand, przyjemny i długotrwały, choć nie ewoluuje na skórze. Właściwie cały czas pachnie tak samo, a traci jedynie intensywność. Otwarcie bardzo ładne, potem też jest dobrze;) Jednak to Chanel n0 5 L’eau mnie uwiodło…:) piękne jest, do zakochania:)

          • Mi również nowa piątka przypadła do gustu :) Dziękuję za opinię :*

  • Ta paletka cieni jest przepiekna! <3 Mimo, ze kupilam ostatnio 2 paletki Dior, to mysle nad zakupem tej ;)

    • Pomimo, że to już rozpusta ;) nie pożałujesz :)

  • Marta

    To ja niestety nie jestem urzeczona tą kolekcją. U Diora brakuje mi tego, co ma Chanel: nikt nowych kolorów nie wymyśli, ale można przetworzyć stary temat w nową inspirację. Odświeżyć tonacje, wprowadzić nawet delikatne zmiany, które będą dawały zaskakujący efekt. I o ile kolekcja Chanel jest trudniejsza w noszeniu, to jest na pewno mniej banalna.

    Ale bardzo podobał mi się pokaz Diora na jesień/zimę 2016-2017, do którego odnosi się zamieszczony przez Ciebie filmik. I muzyka z tego pokazu była świetna. :*

    • Myślę, że te dwie marki różnią też odbiorcy, Dior jest według mnie nieco bardziej futurystyczny i niekiedy kolekcje zakrawają o kicz, natomiast Chanel pomimo oryginalnych pomysłów pozostaje w tematach klasycznych… z resztą obie marki nawiązują do korzeni, widać to w projektach ubrań i torebek, gdzie przewijają się podobne modele/wzory i zmieniają tylko detale. Obie marki mają swój urok i cieszę się, że nie ma w kolekcjach makijażu przesady, bo jednak chcę malować się kosmetykami i nie wyglądać jak klaun, ani jak modelka z wybiegu – niekiedy techniki makijażu i kolory są co tu dużo mówić ”odjechane” ;) :*

  • Gobli.pl

    Ten brązowy lakier jest cudowny :) A Twój makijaż delikatny i dziewczęcy, bardzo mi się podoba. Dzięki za inspirację ;) Pozdrawiam :*

  • agi721

    Czekałam na te kolekcje ?ale konturowanie w sztyfcie i korektor rozswietlajacy to spełnienie moich marzeń ?dziękuję Agatko jak zwykle za solidną recenzje ?

    • Kochana, polecam Ci szczególnie korektory, są rewelacyjne! A jeżeli lubisz też pudrowe brązery, palety do konturowania to zdecydowanie paletę z Charlotte Tilbury :*

      • agi721

        No tak😀zapomniałam jakie wrażenie zrobiła na mnie ta paletą😍z pewnością ja kupię a korektory przetestuje. Strasznie jestem ciekawa nowej odsłony piątki Chanel😀patrząc na skład mogą mi się bardzo podobac i było by miło bo do tej pory żaden z zapachów Chanel nie wywarli na mnie wrażenia😜

        • Korektory naprawdę super, używam ich niemalże codziennie :) Co do nowej piątki mi się bardzo podoba, ma w sobie coś z klasyka, ale zdecydowanie łatwiejsza w odbiorze, co nie oznacza, że straciła swój urok. Daj proszę znać jak przetestujesz :*

  • Piękne kolory, takie uwielbiam. Może wieża sama w sobie to już stary symbol, ale kosmetyki dopracowane do perfekcji. jesień wydaje mi się teraz dużo przyjemniejsza.

  • Ola

    Mam ostatnio wrażenie że nie wychodzisz poza obręb kilku marek kosmetycznych. Brakuje mi większej różnorodności chociażby the Balm, Urban Decay,Too Faced, ABH czy Tarte, planujesz może jakieś eksperymenty z tymi markami? :) Chociaż wiem że w internecie jest mnóstwo opinii na ich temat to bardzo lubię Twoje podejście do makijażu i jestem ciekawa jaka wrażenie na Tobie zrobią te kosmetyki. Serdecznie pozdrawiam

    • Olu, w pełni się z Tobą zgadzam, dziękuję za opinię. Postaram się wziąć pod uwagę Twoje potrzeby, aczkolwiek nie jestem w stanie testować wszystkiego i na pewno część rzeczy odwleka się w czasie. Aktualnie pracuję nad ważnym ”projektem”, który wkrótce zagości na blogu :) Poza tym musisz przyznać, że kosmetyki ABH czy Tarte są bardzo drogie, dla samego testu nie będę ich kupować, gdy mam szuflady zapełnione całą masą innych, podobnych produktów. Na blogu staram się opisywać to co aktualnie używam, co mnie zachwyca lub to co otrzymuję. Postaram się o w miarę możliwości bardziej różnorodne recenzje. A Ciebie proszę o więcej komentarzy, w tym takich jak ten konstruktywnych, bo to mi daje cenne wskazówki na przyszłość :) Pozdrawiam serdecznie,

  • Pingback: Ulubieńcy Sierpień 2016 – perfumy, kosmetyki do pielęgnacji i makijażu – BeautyIcon Blog – Opinie i recenzje kosmetyków z nutą lifestylu()

  • Masz świetnie dopracowane posty, aż miło poczytać i pooglądać zdjęcia.

Wszystkie materiały zawarte na łamach bloga są chronione prawami autorskimi, a ich kopiowanie lub wykorzystywanie jest zabronione.

© 2008 - 2020 - BeautyIcon.pl

Social Media