Makijaż Chanel Rouge Noir Absolument Gwiazdka 2015

Od 1995 roku, przez 20 lat kolor Rouge Noir święci triumfy jako kultowy lakier do paznokci, sezon po sezonie. Aż do dnia dzisiejszego, kiedy dorobił się własnej kolekcji makijażu.

Na Gwiazdkę 2015 Studio Kreacji Makijażu Chanel oddaje honor Rouge Noir. Przyciągająca zmysłową aurą kolekcja prezentuje paletę barw pełną współgrających ze sobą kontrastów, stonowanych róży, odcienia szafranu oraz przepięknych, złotych tonów rozświetlających ikoniczny odcień Rouge Noir.

Mademoiselle Chanel zwykła nazywać Rouge Noir odcieniem czerwonej czerni, coś na wzór koloru miąższu dojrzałej czereśni.

Ikona Rouge Noir narodziła się w 1995 roku, podczas pokazu kolekcji Ready-to-Wear na sezon Autumn/Winter. Ten niemalże czarny lakier do paznokci z odcieniem czerwieni został zaprezentowany na paznokciach modelek podczas backstage’u do pokazu, pomimo gorączkowej atmosfery nie uszło to bez echa, gdyż lakier natychmiastowo przykuł spojrzenia. Błyskotliwy i zmysłowy odcień Rouge Noir stanowi coś pomiędzy płomienną, pełną pasji czerwienią, a głęboką, wypełnioną prostotą czernią.

W 2015 roku lakier do paznokci Chanel Le Vernis Rouge Noir celebruje 20 rocznicę. Stale uwielbiany przez kobiety, cieszy się niesłabnącym sukcesem.

W świecie mody z pewnością ten kolor nabiera większego znaczenia niż w życiu codziennym każdej kobiety. Oczywiście będąc jego posiadaczką można odczuć, że kupuje się coś wyjątkowego, co jest niezmienne od wielu lat, ma związek z niezwykłą historią, w dużej mierze rewolucyjną, pionierską… historią, o której mówiły i mówią wszystkie najważniejsze czasopisma na świecie. Osobiście ”podziwiam’’ ten kosmetyk nie tyle za rozgłos, nawet nie za oryginalny odcień… ponieważ w dzisiejszych czasach oryginalny już jest tylko wyłącznie z uwagi na historię, ale doceniam całą tą otoczkę oraz absolutnie piękny odcień ciemnej czerwieni, która ubarwiła większość kosmetyków z nowej kolekcji na Gwiazdkę 2015. Właśnie ta kolekcja – Rouge Noir Absolument w całości tworzy zupełnie nowy, oryginalny obraz, który celebruje historię Chanel Rouge Noir. Kredka do oczu, pomadka do ust, cień do oczu, tusz do rzęs i kultowy lakier, wszystkie w odcieniach Rouge Noir, rozświetlone różowo-perłową poświatą pozostałych kosmetyków. To wszystko tworzy piękny, zmysłowy komplet stworzony np. na świąteczny wieczór. Sama już używam tych kosmetyków i z powodzeniem mogę polecić także do stylizacji na dzień oraz inne specjalne okazje.

Róż do policzków Joues Contraste Lumiere 12 Coups de Minuit (186zł) służy mi do rozświetlania twarzy. Ten beżowo-brzoskwiniowy odcień nakładam głównie na szczyty kości policzkowych oraz okolice skroni, tworząc na skórze rozświetlający woal ciepłego, beżowego koloru.

Oczy podkreślone przede wszystkim cieniem Illusion D’Ombre (145zł) 587 Rouge Noir tworzą pewną rewolucję w moim makijażu. Czerwień na powiekach nigdy nie była moim ulubionym kolorem, jednak Rouge Noir bardziej przypomina mi ciemny brąz – ta czerń połączona z czerwienią jest w gruncie rzeczy stonowana, ale ma w sobie niebywałą głębię wypełnioną takim elektryzującym blaskiem. Aby podbić ten efekt można użyć maskary Le Volume (150zł) i kredki Le Crayon Yeux (103zł) w odcieniu Rouge Noir, albo użyć tych produktów w innych makijażach, możliwości jest wiele – jak na ponadczasowy kolor przystało :)

Pomadka, do wyboru Rouge Allure (155zł) w kolorze 109 Rouge Noir lub Rouge Allure Velvet (155zł) w kolorze 347 La Merveilleuse. Pierwszego już nie muszę opisywać zważywszy na obszerną charakterystykę powyżej. Drugi to odważna, malinowa czerwień. Obie stworzone do wielu kreacji, aczkolwiek sądzę, że będą wybierane przez pryzmat naszych dotychczasowych upodobań. Ciemna czereśnia nie jest popularnym kolorem, mi samej ciężko było się do niej przekonać póki nie zetknęłam się z inspiracjami (ciemna Rouge Noir doskonale wygląda z delikatnym makijażem oczu i prostym, eleganckim ubiorem np. w czerni). Ponad to kolor ten świetnie wygląda nałożony pędzelkiem lekką warstwą, zabarwiając usta na czerwień… już nie w kolorze Noir, ale nadal ze zmysłową głębią. Możliwości jest wiele, proporcjonalnie do zasobności wyobraźni ;) A może Ty masz jakiś pomysł na ”ubranie” pomadki Rouge Noir? Pozostaw proszę opis lub zdjęcie takiej propozycji w komentarzu.

Trzy lakiery do paznokci Chanel Le Vernis (112zł) uzupełniają Rouge Noir look. Pierwszy – Inspirator, kultowy Rouge Noir Le Vernis, drugi Rose Fusion jest jak różany skarabeusz rozświetlający cały ten zmysłowy mrok bijący od Rouge Noir oraz Le Top Coat Lame Rouge Noir (117zł) o zabarwieniu Rouge Noir z wieloma złotymi płatkami, które rozświetlają manicure. To połączenie Rouge Noir i Le Top Coat jest idealnym przeniesieniem historii na nowoczesną klasykę. Bardzo ciekawy efekt, który polecam każdej kobiecie, dla której ciemne paznokcie są zbyt intensywne lub… po prostu czuje się znudzona i szuka odmiennego efektu. W dodatku Rouge Noir w opozycji do wielu ciemnych kolorów, jest zauważalna na paznokciach, czerwień w widoczny sposób przenika przez czerń. A z Top Coat’em kolor wydaje się być wyjątkowo rozświetlony i wyeksponowany.

Próbki kosmetyków na skórze

Od lewej: Rouge Allure 109, Rouge Allure Velvet Le Merveilleuse, Illusion D’Ombre 587, Le Crayon Yeux, Joues Contraste Coups de Minuit, Le Volume.

Na pewno wrócę jeszcze do Was z wrażeniami na temat kolekcji. Na bieżąco dzielić się będę nimi na Instagramie (Dailybeautyicon Instagram), gdzie zamieszczam codzienne makijaże i inspiracje.

Czekam na Twój głos, czy nowa kolekcja Cię inspiruje? Jak widziałabyś u siebie kolor Rouge Noir – na paznokciach, w makijażu oczu, a może tu i tu? :)

  • Marta

    Bardzo mnie ta kolekcja inspiruje :) Chanel – niby jak zawsze, ale za każdym razem jednak trochę inaczej – proponuje nam bardzo klasyczny, zmysłowy makijaż, ale jest to równocześnie wizerunek nowoczesny. Karl Lagerfeld ma niezwykłą umiejętność łączenia przeszłości z teraźniejszością. Tak wygląda jego moda, tak wygląda propozycja makijażu Chanel. Nie wiem jak on to robi, ale jest w tym naprawdę dobry :)

    Kusi mnie pomadka w kolorze Rouge Noir, ale chyba nie podołam temu kolorowi na ustach: nie te usta, nie ten nos ;) Skuszę się raczej na kosmetyki do oczu, przede wszystkich na cień w kremie. Jestem ciekawa jak wygląda ten cień na żywo, ponieważ na zdjęciach w Internecie czasami mocno wpada w śliwkę z czerwonym podtonem i obawiam się, że mój makijaż mógłby przypominać podbite oczy ;)

    Jestem też ciekawa różu-rozświetlacza i pomadki Rouge Allure Velvet w odcieniu malinowej czerwieni. Byłam w ostatnią sobotę w perfumeriach, ale konsultantki nie umiały powiedzieć, kiedy dokładnie ta kolekcja pojawi się u nas. Od Ciebie wiem, że w listopadzie, więc czekam cierpliwie :)

    Agatko, pytałam Cię ostatnio o róż Guerlain Morning Rose. Wybrałam jednak Chanel :) Odcień Rose Initiale i jestem bardzo zadowolona. W sobotę skusiłam się także na czwórki Tisse Rivoli, cień w kremie w kolorze granatu Apparition i pomadkę Rouge Coco w kolorze Mademoiselle, czyli drewna różanego. Zrobiłam też zapas kremu BB Clinique spf40, który mi kiedyś poleciłaś i który spisuje się rewelacyjnie. Dziękuję :)

    Czy masz może w swoich zbiorach cienie w kremie Eyes to Kill G. Armaniego? W sobotę kupiłam odcień nr 4, o nazwie Pulp Fiction. To stalowa szarość z pięknym połyskiem. Efekt jest zupełnie inny od cieni w kremie Chanel, mocniej połyskujący, ale nie jest w żadnym wypadku tandetny. Zrobiłam też zapas swojego ulubionego tuszu do rzęs, Givenchy Noir Couture.

    Na koniec muszę koniecznie napisać, że każdy Twój post jest tak dopracowany od strony wizualnej i merytorycznej, że uwielbiam przebywać na Twoim blogu. Często wracam do jakiegoś wpisu kilka razy, przeglądam wpisy archiwalne. To duża przyjemność :)

    Buziaki :*

    • Martuś, dziękuję Ci pięknie, bardzo jest mi miło i postaram się nadal cieszyć :*

      Co do cienia, jest bardzo prosty sposób nawet jeśli kolor wydaje się, a nawet jest ”ryzykowny”. Po prostu tonujesz go innymi odcieniami, nie musisz, a nawet nie jest to wskazane aby cały makijaż oka był w kolorze bordo :) Ten cień poprzez swój niejednoznaczny kolor, a przy tym w gruncie rzeczy stonowany odcień stanowi świetną bazą do połączeń z brązem, czernią, jako baza lub element makijażu. Absolutnie nie obawiałabym się efektu podbitych oczu (połącz sobie np. z jaśniejszym różem). Nie wiem natomiast jaką masz budowę oka, może w niektórych przypadkach istnieje takiego ryzyko, nie dam w 100% gwarancji, ale sam odcień jest na tyle piękny, że na pewno warto zwrócić uwagę i przetestować :)

      Ładne zakupy widzę poczyniłaś, szczególnie, że to Chanel ;)) Cieszę się, że Clinique przypadł Ci do gustu, lekka, fajna konsystencja, przy tym kryjąca i nie zapycha :)

      Mam jeden taki cień Armaniego, faktycznie jest mocniej błyszczący (ja mam taki szaro-błękitny). W wolnej chwili sprawdzę sobie ten Pulp Fiction, jakieś jeszcze kolorki mi się podobały, ale nie pamiętam nazw… to był brąz albo bordo i ciekawe były takie cienie w słoiczkach do brwi, które można używać również jako cienie do powiek.

      Dziękuję za miłe słowa :*** Miłego dnia!

      • Marta

        Masz rację, dobrze byłoby ten cień „oprawić” innym. Sam odcień jest bardzo ciekawy, niepowtarzalny i jest to moja kolorystyka. Pozwól, że zapytam Cię jeszcze o 2 sprawy. Szukam cienia do powiek w kolorze miedzi, połyskującego. Czy spotkałaś się może z takim odcieniem? I chciałabym Cię także zapytać o to, jaki masz kolor podkładu Lingerie de Peau Guerlain?

        Dobrego dnia :*

        • Martuś, przepraszam, że dopiero teraz, właśnie przyleciałam z podróży. Wiele marek posiada w ofercie odcienie miedzi, ale pierwsze co mi przychodzi do głowy to cienie Bobbi Brown, znalazłam takie kolory Copper Cocoa i Black Cocoa. Posiadam kilka cieni Bobbi o takim intensywnym i połyskującym kolorze, jestem bardzo zadowolona i myślę, że tam znajdziesz coś dla siebie. Chyba, że chcesz coś jaśniejszego i bardziej rudego? To może pigmenty MAC Copper Sparkle lub zobacz sobie nowy świąteczny zestaw pigmentów MAC, za 140zł masz 4 pigmenty: Reflects Bronze, Naked, Blonde’s Gold i Out All Night. Załączam zdjęcie.

          Podkład mam najjaśniejszy 01, generalnie moim ulubieńcem jest teraz podkład Charlotte Tilbury Magic Foundation, który pobił nawet ten Guerlain. Świetne krycie, mat, ale nie wysusza skóry. Dobrze radzi sobie z wszelkimi zaczerwienieniami i problemami. Jest lekki, nie tworzy efektu maski. Jeśli masz możliwość zakupu (dostępny w UK) to polecam.

          Miłego dnia :**

          • Marta

            Agatko, dziękuję Ci bardzo za – jak zawsze – niezawodną pomoc. Zaraz sobie wszystko obejrzę w sieci, ale raczej udam się do Bobbi Brown. Tym bardziej, że właśnie nie chciałabym miedzi jasnej i rudej, tylko taką ciemną, połyskującą na złoto. Za podkładem Charlotte Tilbury na pewno się rozejrzę! Raz jeszcze dziękuję :*

            I oczywiście śledziłam (niemo…) Twoją londyńską podróż na Instagramie. Fajne zdjęcia zamieściłaś, a kolczyki są naprawdę bardzo ładne, takie delikatne i wdzięczne, więc pasują do Ciebie na 100%

            Udanego tygodnia :*

          • Koniecznie daj znać jak po sprawdzeniu w Bobbi, liczę, że właśnie tam coś ładnego znajdziesz. Wkrótce więcej o londyńskiej wycieczce na blogu :) Dziękuję :* i dobrego poniedziałku… z niedzieli już za wiele nie zostało ;)

  • Szalenie inspiruje! Coś pięknego <3
    Zachwyca Twój makijaż i cała kolekcja Chanel.

    • Dziękuję Aga, ten kolor zdecydowanie do mnie przemawia :))

  • Kolory nie moje ale pięknie Ci w tym makijażu. <3 :)

    • Dziękuję Dorotko :)) Myślę, że ta malinowa pomadka mogłaby fajnie u Ciebie zagrać w makijażu, pasuje do blond włosów i ma powera ;)

      • Malinowa jak najbardziej :D

  • Mimo, ze zupelnie nie moja kolorystyka, to musze przyznac ze makijaz wykonany przez Ciebie prezentuje sie cudownie! :*

    • Dziękuję :* Myślę, że im bliżej wiosny tym bardziej będą Twojowe kolory :) Ja sama teraz łączę akcenty jesienno-wiosenne np. wymyśliłam sobie połączenie różu Alezane z MACzkiem takim świeżym Rosy Outlook. Tutaj może dla Ciebie fajne byłoby połączenie jaśniejszego różu na powiekach z cieniem Rouge Noir, taka trochę gra kontrastów, ale niezbyt intensywna i rozświetlona.

      • Tak, tak, zazwyczaj wiosenne kolekcje bardziej wpisuja sie w moje preferencje jesli chodzi o kolorystyke :) Ja tez czasami „lacze” typowo „jesienno-zimowe” akcenty na oczach z typowo jasnym „wiosennym” rozem na policzkach :)

        • Masz jakieś ulubione, konkretne zestawienia produktów??? :)

          • Zazwyczaj Kochana, lubie taki jasny, chlodny roz typu It Girl Purple z Givenchy albo Mistinguette z NARS na policzkach i do tego ciemne oko w szarosciach/brazach – tutaj wykorzystuje najczesciej paletke neutrali ze Smashbox, Full Exposure :)

          • NARS zazdroszczę, w Londynie widziałam tę kolorówkę, ale nie mogłam się zdecydować ;)

          • Kochana, jesli mialabys kiedys ochote na kolorowke z tej marki to polecam Ci roze (wydaje mi sie, ze Tobie by pasowal Sin i Deep Throat), slynny bronzer Laguna, puder transparetny (i sypany i prasowany). Sadze, ze tez bardzo pasowalby Ci rozswietlacz Albatross :)

            A! ;) Zapomnialabym – duzo osob nie wie, ale sklep internetowy NARS wysyla do Polski, a powyzej 50 euro przesylka jest darmowa :)

  • Wiesz, moje wrażenia są takie: pięknie opisałaś tę kolekcję, naprawdę czuć tu klasę. A makijaż również prezentuje się ekskluzywnie i cały wpis bardzo mnie przekonuje:). Kolory jednak nie są dla mnie stworzone, ale całość do podziwiania!!! Aż żałuję, że mi lepiej jest w tych jasnych i zimnych barwach:) Choć jak się tak przyglądam to te odcienie nie są też wcale takie ciepłe, bardziej chyba neutralne? ps. masz piękną bluzeczkę – zdradzisz jakiej marki? również bardzo w moim guście:)

    • Tak Aniu, odnoszę wrażenie, że ta bazowa czerń i rozświetlacz nadaje całej tej kolekcji pewną uniwersalność. Bluzeczkę kupiłam w Zara, fajne tam mają teraz koronki i te sprawy :)) :*

      • och, koronki i te sprawy:) uwielbiam! musze tam zajrzeć jak najszybciej:)
        a tę Chanelkową kolekcję mam przed oczami nawet jak zasypiam, taka jest piękna:)
        Dziękuję Agatko za info:) miłego popołudnia***

        • Aniu, troszkę z opóźnieniem, za to życząc miłej niedzieli ;***

  • Lili

    ochhh…lakier Rouge Noir mam.. i chociaż lakiery Chanel trzymają się u mnie 1,2 dni, to TEN kolor po prostu obezwładnia. A teraz zobaczyłam szminkę Rouge Allure 109. Dlaczego? Pytam się, dlaczego ona jest tak piękna? :-)

    • Z Top Coatem z tej edycji super trzyma, naprawdę miałam wiele dni na paznokciach i jak ”skała” ;)

      • Lili

        Dzięki Agato, nie mam wyjścia tylko Topik wypróbować :-) a Tobie pięknie w tym makijażu.

  • Rouge Noir najchętniej zobaczyłabym u siebie na paznokciach i ewentualnie na oczach. Świetnym pomysłem jest również tusz do rzęs w korespondującym odcieniu. Z tej kolekcji podoba mi się jeszcze róż do policzków. Całość jest mroczna, zimowa, ale bardzo ładna.

    • Fajnie to opisałaś :) Tusz jest świetny i przy tym wygląda naturalnie na rzęsach, jest to pewnego rodzaju uniwersalne udziwnienie w niezwykle pięknym kolorze ;) :*

  • Pani Noemi

    Szalenie podoba mi się ta kolekcja, lubię otoczkę historii wokół niektórych produktów. Ślicznie wygląda na moich oczach cień w kremie w połączeniu z kredką, nie sądziłam, że kiedykolwiek położę na linię wodną kredkę o takim ciemnym kolorze…na przedpremierowej prezentacji w Sephorze w ten sposób pomalowano oko i bardzo mi się ten efekt spodobał…podbił barwę białka..choć szczerze teraz kredki używam jako eyelinera. Ogólnie sama siebie szokuję, bo nigdy nie szalałam za limitowanymi produktami do makijażu a teraz „krzyczę” o wielkiej miłości… :) Z tej kolekcji chciałabym również ten rozświetlać..ślicznie wygląda na skórze, kultowy lakier oraz szminkę w tym odcieniu…choć wiem, że i tak pewnie nie nosiłabym jej na ustach. Co do stroju myślę, że genialnie wyglądałaby to takich ust czarna półprzeźroczysta koszula z żabotem, albo biała klasyczna z ciemną wstążką.

    • Gratuluję przedpremierowych zakupów :) Pobudziłaś moją wyobraźnię, ten żabot i ta lekka koszula w ciemnym kolorze świetnie pasują :)

  • Marlene

    Przepiekny makijaz! Taki nieco wampirzy,mroczny i elegancki zarazem. Mysle, ze ubior nie powinien zdominowac a byc tylko dodatkiem. Sama chetnie wyprobowalabym szminke Rouge Noir, ale nie czuje sie najlepiej w takich mocnych kolorach,natomiast cien i lakier zapisuje na liste Must have:) Kusi mnie jeszcze tusz do rzes,czy ten kolor podkresla jakos specjalnie barwe teczowki?
    Wyjatkowo Chanel trafil ta kolekcja domojego serca!
    pozdrawiam:)

    • Hmm kolor jest ciemny i przyznam, że nie zapatrywałam się nad tą maskarą pod tym kątem, ale sprawdzę to :) Pozdrawiam :*

  • Renata A.

    To nie moje kolory, jedynie lakier mogłabym użyć. Z kolekcji świątecznych jestem zachwycona ta z guerlain, jest cudna☺

    • Tak! Tak jest cudowna <3

    • Widziałam Guerlain i testowałam meteoryty, które pięknie prezentują się w reklamach, jednak według mnie wartość użytkowa jest niestety niewielka – dużo brokatu, na sezon świąteczny czy sylwestra ok, ale nie na co dzień. Może też gdyby kosztowały odrobinę mniej – 50 funtów to pozwoliłabym sobie na takie okazjonalne użycie :)

  • Tylko jasna pomadka mi sie podoba <3 lakiery tez piekne ale nie moje kolory

    • Jakich kolorów używasz w swoim makijażu? Napisz proszę coś o sobie, widzę Cię pierwszy raz i jestem ciekawa co lubisz :)

      • Tak, jestem pierwszy raz a trafiłam tu dzięki IG gdzie Cię obserwuję ;) W sumie ja lubię jasne kolory wszelkieg odmiany rozu czy koralu :) Ostatnio zakochałam się w kolorówce Smashboxa i Guerlaina <3 Ciemne pazury lubię u kogos ogladac ale sama się z nimi dziwnie czuje ;)

  • Kate

    Witaj, Kolekcja Chanel strasznie mnie rozczarwała, słabo, ubogo, takie odgrezwane kotlety i zlepek z poprzednich lat innych marek. Nic fajnego, nic nowego, nic interesujacego. Jestem zawiedziona. Inne marki bardziej ciekawszą przedstawiaj kolekcję przedświąteczną. Pozdrawiam.

    • Hej :) A co z innych marek przypadło Ci do gustu? Pozdrawiam serdecznie.

  • Róż wygląda dość sympatycznie, natomiast zdecydowanie bardziej podoba mi się świąteczny makijaż Diora:)

Wszystkie materiały zawarte na łamach bloga są chronione prawami autorskimi, a ich kopiowanie lub wykorzystywanie jest zabronione.

© 2008 - 2020 - BeautyIcon.pl

Social Media