Makijaż Dior Milky Dots Lato 2016

Dior Milky Dots? Czy to brzmi jak zapowiedź wakacji… raczej nie, na szczęście nazwa tej kolekcji nie oddaje strony wizualnej, gdzie główne skrzypce grają tonacje idealnie wpasowane w letni styl.

Dyrektor artystyczny makijażu Dior – Peter Philips tworząc tę kolekcję, wizualizował kobietę o wykwintnej urodzie, gdzie piaskowe i mleczne odcienie łączą się z żywymi kolorami. Mamy tu m.in. mleczne smoothie w postaci Milky Tint do ust oraz ognisty brąz i śródziemnomorski błękit w makijażu oczu i paznokci, charakteryzujące najpiękniejsze widoki, które przy odrobinie szczęścia widujemy na wakacjach. Oczywiście szczęście to nie jest pisane tylko wybrańcom, zamiast kosztownych wakacji możemy przecież wybrać mniej kosztowne kosmetyki Dior :)

A co najbardziej lubisz robić na wakacjach? Możesz pięknie wyglądać albo odstawić jakąś Lambadę na plaży… z kolekcją Dior z pewnością pójdzie Ci lepiej gdy wzrok zostanie skupiony na nietuzinkowym manicure w kropki ;) Nowe zestawy lakierów Polka Dots są urocze! Ale o nich zaraz, jak się już porządnie rozkręcę…

Błyszczyk Dior Addict Milky Tint nadaje ustom delikatny, mleczny kolor i pielęgnuje je wywołując odczucie nawilżającej kąpieli. Moje kolory to Milky Plum i Milky Pearl. Zdecydowanie ten pierwszy lepiej podkreśla moją, co tu dużo mówić – mało wyrazistą urodę… Kolor fioletu nie jest nachalny, bardzo ładnie odpowiada chłodnym typom kolorystycznym. Z kolei kolor Milky Pearl to blada perła, niemalże przezroczysta więc najlepiej traktować ją jako produkt pielęgnujący do ust.

To co bardzo cenię w marce Dior to pudry brązujące. Ten nowy – Diorskin Nude Air Glow Powder ociepla i rozświetla karnację. Jego lekka konsystencja nie obciąża skóry, nie wchodzi w zmarszczki, cera natychmiastowo pięknieje, wygładza się. Kolor 001 Fresh Tan jest naturalny, pomimo, że jest to pierwszy odcień w gamie nie należy go traktować jako szczególnie jasny, co przekłada się na możliwość modelowania twarzy.

Oczy to zawsze mój ulubiony element makijażu. Wynika to z faktu, że przy oczach możemy więcej zadziałać, wymyślając co raz to nowe połączenia kolorystyczne. Paleta Dior 5 Couleurs Polka Dots w wydaniu Escapade jest dość jasną, naturalną tonacją. Można powiedzieć, że nie stanowi żadnej wyróżniającej się kolorystyki, przyciągającej wzrok spragnionych nowości osób, natomiast sedno tkwi w efekcie, który możemy nią uzyskać.

Ten efekt to przede wszystkim świeży, ciepły, odpowiednio rozświetlony look, który idealnie współgra z opalenizną oraz innymi produktami stosowanymi w kreowaniu letniego wizerunku. Gdy jest ciepło zazwyczaj nie wybieramy intensywnych kolorów, obawiając się chociażby o to, że makijaż nie przetrwa upału. Te kolory w palecie Escapade są jak ”upiększające dotknięcie’’, które nie wymaga żadnej szczególnej wprawy w makijażowym rytuale, a zapewnia efekt w 100% zgodny z letnim wizerunkiem.

 

Lakiery do paznokci Dior Polka Dots Colour & Dots Manicure Kit, są wyjątkowo urocze… To chyba najlepsze określenie na 3 zestawy znajdujące się w letniej edycji Dior Milky Dots. Co istotne, dla tego typu manicure – ”w kropki’’, aplikator do ich tworzenia jest łatwy w obsłudze i precyzyjny. We wcześniejszych edycjach, gdzie występowały podobne wynalazki zdarzało się, że aplikacja nie należała do najłatwiejszych, tutaj jesteśmy świadkami odwrotu tej tendencji. No i dobrze, w końcu będę mogła się poczuć jak prawdziwa stylistka paznokci i mój manicure nie zdradzi jaka jestem beznadziejna w te klocki czyt. zdobienia ;)

Diorskin Nude Air Glow Powder Fresh Tan, Dior 5 Couleurs Polka Dots Escapade

Dior Polka Dots Colour & Dots Manicure Kit: Pastilles i Plumetis, Dior Addict Milky Tint: Milky Pearl i Milky Plum

Przyznam, że stosując te produkty po cichu przywołuję lato. Gdy otwieram paletkę cieni do powiek czy używam Tint’u do ust, który jest lekki, odświeżający to mam ochotę pojechać na jakieś ciepłe wakacje :) Nowa kolekcja jest bardzo praktyczna, kolory pomimo, że są typowo letnie, nie definiują na stałe tego jednego look’u… równie dobrze palety cieni Escapade możemy używać w inne miesiące, na co dzień, mieszając z ulubionymi odcieniami.

Jestem ciekawa co sądzisz o tej kolekcji? Co wpadło w oko? Czy spełniła Twoje oczekiwania?

  • Najbardziej podobają mi się aż 3 kosmetyki;) : tint, paletka cieni z turkusowym kolorem oraz nr 1 czyli puder Nude:) Przyjemna i wakacyjna kolekcja:) Lakiery też ładne, ale bym się nimi w żadne kropki nie bawiła;)

    • Mam bardzo podobne typy :) Co do kropek na paznokciach, pewnie częściej będę używać tak jak Ty, chociażby z praktycznych względów.

  • agi 721

    Dziś sobie obejrzałam cała kolekcję :). Pomadki mi sie strasznie podobają i liliowy eyeliner:).

    • Jeszcze po za nowościami makijażowymi, bardzo ładny jest nowy J’adore, jestem pod ogromnym wrażeniem tego zapachu. Lubisz klasyczne J’adore??? :)

      • agi 721

        Ani trochę ale jestem długoletnią fanką Poison:).

        • To zupełnie inna bajka :) Z Poison lubię klasyczny Hypnotic, Midnight i kiedyś używałam Tendre, ale nigdy klasyka :)

  • Renata A.

    Całkiem przyjemna kolekcja, bardzo delikatna☺lakiery dior Lubie ale kropek nie będę robić na pewno ☺

    • Na szczęście nie trzeba kropkować ;) Jestem ciekawa co na lato zaproponują inne marki, czy będzie to coś w podobnym stylu :)

  • Dlaczego Ci tak wszystko pasuje? ;D chciałabym choć jeden błyszczyk lub lakier ;) śliczniuchne są ;)

    • Muszą ;) Zastanawiam się czy te błyszczyki pasowałyby do Twojej urody, z tego co pamiętam masz dość intensywną pigmentację ust? Ale jako efekt pielęgnacyjny super :)

  • Błyszczyk Dior Addict Milky Tint najbardziej przypadł mi do gustu, bardzo delikatny ;)

    • Czasem warto poszaleć… ale nie w to lato ;) Jest naprawdę przyjemny :)

  • Marta

    Podoba mi się tylko filmik reklamowy, no i może tint w kolorze pudrowego różu-śliwki oraz puder brązujący, ale nie przypadły mi do gustu tak mocno, żeby je kupić. Nie wiem doprawdy co się dzieje z Diorem, ale od jakiegoś czasu nawet w ogóle nie zaglądam do ich stoiska w perfumerii. Chociaż muszę przyznać, że lubię róże Diora ;)

    • Może to po prostu tak zwane ”zmęczenie materiału” i się odmieni z czasem :) Mi ogromnie zaimponowały nowe perfumy tzn. nowa wersja J’adore, nawet podoba mi się bardziej od klasyka aczkolwiek nie jest tak intensywna, to pięknie się rozwija.

      A coś tam wyczaiłaś ostatnio w perfumerii? 25 kwietnia ponoć wchodzą nowe pomadki Burberry, mam czerwoną, ale chciałabym w kolorze English Rose.

      • Marta

        Przetestuję tę nową wersję J’adore, choćby z ciekawości, bo jak na razie lubię tylko pierwszą wersję tych perfum.

        Nowe pomadki Burberry już widziałam w Sieci i rzeczywiście są fajne :) Też najbardziej podoba mi się kolor English Rose, choć może wolałabym coś żywszego.

        Testowałam w końcu w Douglasie puder Sisley, Rose Orient i miałaś rację, jest fantastyczny. Czekam tylko na wypłatę i kupię go na pewno. Tylko, czy ta wersja dostępna jest w Sephorze? Wolę kupować w Sephorze, bo wiadomo punkty, karta, dni VIP, ale byłam w kilku ich perfumeriach i nawet nie widziałam testerów wersji Rose Orient.

        Przymierzam się także do zakupu najsłynniejszego chyba korektora pod oczy, Magic Concealer Heleny Rubinstein i tuszu Marca Jacobsa Velvet Noir. Co do tuszu, to skusiła mnie Twoja opinia. Pisałaś Agnieszce, że daje wyjątkowy efekt zagęszczenia i chcę zobaczyć, czy sprawdzi się i u mnie. Czy ten tusz nie obsypuje się w ciągu dnia? Bo czytałam takie opinie na zagranicznych forach.

        Wpadł mi też w oko róż Clinique Cheek Pop (w kształcie kwiatka) w kolorze Ginger Pop. To taki bardzo ciekawy kolor, niespotykany, mieszanka herbacianego różu, dojrzałej brzoskwini, jest tam też trochę tonów ceglastych i brązowych. No fajny kolor :)

        Zainteresowałam się też MACiem i pomadką See Sheer. Masz ją może?

        I dalej rozmyślam nad meteorytami :) Czytam i testuję, testuję i czytam. Wróciłam do Twoich wpisów o meteorytach i tak zaciekawiła mnie wersja Medium. Zawsze planowałam kupno wersji najjaśniejszej, Clair, ale ona ma najwięcej tych połyskujących drobinek. Porównałam więc obie wersje i chyba wolałabym tę Medium. Aczkolwiek jeszcze to rozważę :)

        Testuję też lakiery ncla i bardzo polecam nasz polski sklep głównego dystrybutora. Zamówiłam ostatnio 3 lakiery, jeden zbił kurier, napisałam do sklepu i odebrałam osobiście (mają sklep w Warszawie) razem z miłymi upominkami. Kontakt z właścicielką jest rewelacyjny. Ja lubię bling bling i mam Emerald Bay, Dead and Gorgeous oraz Gravitate towards me, ale kusi mnie jeszcze Donna i Prized Possessions.

        Buziaki :*

        • W sklepie internetowym Sephora nie ma tego koloru, ale bywa, że stacjonarnie mają produkty, których nie ma na stronie więc warto sprawdzić… szczególnie gdy jest opcja zakupu z upustem :)

          Magika Heleny miałam i bardzo sobie chwaliłam, duża pojemność, skuteczny produkt w przystępnej cenie, polecam :)

          Co do maskary MJ, trudno mi powiedzieć… ale skoro nie zwróciłam na to szczególnej uwagi to chyba nie jest to osypywanie rzucające się w oczy. Tym bardziej, że zdarza mi się, nawet często ostatnio ;) ćwiczyć w makijażu oka i wiadomo wtedy coś tam może się wydarzyć, ale nie przesadzałabym stwierdzeniem, że szczególnie się osypuje.

          Nie mam żadnych nowości M.A.C, w Tricity M.A.C jest tylko w jednym CH. także straciłam trochę ”kontakt” z marką ;)

          Zobaczę sobie te lakiery NCLA :)

          Co do meteorytów weź medium ;)

          Ściskam wieczornie ;*

          • Marta

            Dziękuję :*

  • Marlene

    Ojej,jako wieloletnia Diorholiczka czuje sie nieco rozczarowana kolekcja i.. ziewam przy tych paletkach cieni… Podobaja mi sie lakiery,kropki uwazam za calkiem urocze, chociaz sama nie mialabym czasu ich ” dziabac „, bardzo ladny jest tez puder brazujacy,chociaz nie powala. Najbardziej wpadla mi w oko pomadka Milky Tint Plum, ale podejrzewam ze na moich ustach kolor zwyczajnie by zaginal.. A szkoda :(
    Widzialam gdzies w sieci kolorowe maskary z tej kolekcji, czy to prawda? Bo skusilabym sie na sliwkowy :)
    Masz bardzo ladny kolor wlosow,taki zloty i naturalny :*

    • Nie widziałam tych maskar aczkolwiek nie wertowałam sieci pod tym kątem, czekam aż kolekcja pojawi się w perfumeriach i wtedy będziemy wiedziały :)

      Dziękuję :*

  • Agatko,
    tak przedstawiłaś ładnie ten Diorowy błyszczyk, że nie wytrzymam. Muszę go mieć! Choć nie lubię błyszczyków, to czuję, że ten mnie może zaskoczyć.

    • Kasiu, sprawdź go sobie i jeśli nabędziesz proszę o fotkę z wakacyjnymi, nawilżonymi ustami w stylu Dior :)) Umowa stoi? ;*

      • Spojrzałam sobie na cenę tego błyszczyka i mina mi już trochę zrzedła ;) :D

  • Puder brązujący wygląda bajka:)

Wszystkie materiały zawarte na łamach bloga są chronione prawami autorskimi, a ich kopiowanie lub wykorzystywanie jest zabronione.

© 2008 - 2020 - BeautyIcon.pl

Social Media