Nie sposób jest zatrzymać wszystkie mijające chwile, nawet jeśli są przyjemne i bardzo chcielibyśmy je wszystkie zapamiętać. Instagram wraz z telefonem jest dla mnie najlepszym narzędziem na uchwycenie pewnych momentów każdego dnia, którymi chcę się z Wami podzielić. Oto moje wspomnienia ze stycznia 2015. Miłego oglądania! :)
No dobra, styczeń zacznę za chwilę. To zdjęcie jest z dzisiaj 1 lutego, od kilku dni na mojej twarzy goszczą czerwone, swędzące plamy o których napisałam tutaj:
>> Oczyszczanie skóry wrażliwej <<
Dziękuję za wszystkie porady zamieszczone we wpisie i na Facebook’u :*
Wczoraj Dzidzia miała przejść zabieg do którego finalnie nie doszło, nowy termin za kilka tygodni… Po naszych przykrych przejściach w Medicavet jestem pełna niepokoju, dlatego gdy zabieg został przełożony na chwilę odetchnęłam z ulgą.
Veruschka wygląda na bardzo grzecznego pieska, w rzeczywistości to istny diabełek ;)
Uczę się ładnie stać na wystawie… jeszcze trochę mi brakuje ;)
Metrykalne imię Veruschki to ”Mekka Meyer”. Postanowiliśmy wyrobić jej rodowód i wkrótce idziemy na wystawę!
Moj rodzinny Gdańsk nocą…
A jak Gdańsk to i śniadanko w Marmolada, Chleb i Kawa
W styczniu miałam okazję zrelaksować się w bardzo przyjemnym gabinecie kosmetycznym. Będąc w rodzinnym mieście zajrzałam do Baloli, która znajduje w Sopocie. Gabinet jest bardzo nowoczesny… a do manicure używa się wyłącznie lakierów marki Chanel :))
Sezonowe nowości kosmetyczne zawsze wzbudzają we mnie większe emocje. Jest to czas kiedy do perfumerii na raz wchodzi kilka kolorowych kolekcji kosmetyków. W mojej prywatnej kosmetyczce zjawiły się nowości m.in. Chanel i Dior.
Makijaż z użyciem palety Chanel Les 4 Ombres, Tisse Paris. Więcej zdjęć tutaj: Wiosna w Paryżu Chanel Reverie Parisienne.
Do kolekcji Chanel Chance dołączyła mgiełka do włosów – lubicie takie zapachowe dodatki do klasycznych perfum???
Sprawdzałam Dior Cheek & Lip Glow na ustach, ale ten produkt zdecydowanie lepiej wypada nałożony na kości policzkowe. Więcej zdjęć kolekcji tutaj: Makijaż na wiosnę Dior Kingdom of Colors 2015.
A to moja ulubiona pomadka Estee Lauder Eccentric o której pisałam w Ulubieńcach Roku 2014.
Inna moja ”pasja” to biżuteria… mam szczególnego bzika na punkcie pereł <3
Styczeń to dla mnie również czas zmian…
Kangur mówi, że jestem Aussome, a raczej będę jak się postaram. Dieta w toku :)
Nowa wersja zdrowego śniadania. Odstawiłam produkty mleczne, owsiankę i pieczywo… na rzecz kasz, warzyw, owoców, jajek i mięsa drobiowego oraz ryb.
Spotkanie z Karoliną <3
A jak Wam minął styczeń???
Mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu będziemy mieli już prawdziwą wiosnę!
Moje instagramowe fotostory czynne całą dobę tutaj: Dailybeautyicon