Przyjemne i skuteczne oczyszczanie twarzy, które zadba o Twoją skórę. Nowa linia produktów do oczyszczania i demakijażu skóry Chanel The Cleansing Collection spełni potrzeby każdej cery.
Testując kosmetyki, a potem przygotowując wpisy na blog, zazwyczaj wybieram główną myśl, która towarzyszy mi podczas testowania produktu. Jest to zazwyczaj ta najbardziej wybijająca się cecha, która wyróżnia dany produkt. W przypadku The Cleansing Collection jest to perfekcyjne połączenie skutecznego oczyszczania z benefitami dla skóry i przyjemnością użytkowania.
Czysta perfekcja. Oczyszczanie i demakijaż cery według Chanel
Nowa linia do demakijażu i oczyszczenia skóry marki Chanel oczarowała mnie perfekcyjnym dopasowaniem do każdego typu i potrzeb skóry. Seria sześciu kosmetyków, o różnych konsystencjach, dopasowanych do danego typu skóry i potrzeb pozwala wybrać produkt szyty na miarę. Dodatkowo kosmetyki te dbają o naszą cerę, nie są agresywne (dbałość o naturalną barierę naskórka) dla skóry, wręcz przeciwnie – oczyszczając pozostawiają skórę czystą, świeżą i przy tym ukojoną, delikatnie nawilżoną.
Rytuał, który opracowała marka Chanel, zawiera pełne przygotowanie cery (w tym bardzo ważna tonizacja i przywrócenie pH skóry) do nałożenia serum lub/i kremu pielęgnacyjnego. Całemu zabiegowi towarzyszą miłe doznania – delikatne konsystencje i miłe dla nosa zapachy.
Formuły kosmetyków bazują na dwóch aktywnych składnikach – ekstraktach z roślin morskich tj. niebieskiej mikroalgi i morskiego solirodu, razem pełnią funkcje: ochronne (minimalizują skutki stresu wywołanego zanieczyszczeniami docierającymi do skóry ze środowiska), nawilżające i wzmacniające skórę.
Krem do oczyszczania twarzy Chanel La Mousse
La Mousse jest produktem, który używam każdorazowo do głębokiego oczyszczenia cery. To właśnie po zastosowaniu tego kremu, zmieniającego się pod wpływem wody w piankę, odczuwam najlepsze efekty usunięcia sebum i pozostałości po demakijażu. Cera pozostaje delikatna, odświeżona, czysta. Przyjemny zapach towarzyszący rytuałowi oczyszczania wprawia mnie w pozytywny nastrój. Produkt możemy stosować rano i wieczorem. W moim przypadku jest to must-have szczególnie przy wieczornym rytuale pielęgnacyjnym.
Olejek do demakijażu Chanel L’Huile
Drugim ulubieńcem z nowej serii Chanel jest olejek L’Huile. Używam go do demakijażu oczu i twarzy. Aplikuję niewielką ilość na środek dłoni i palce, następnie masuję nim poszczególne obszary twarzy. Zazwyczaj pierwszy demakijaż nie wystarcza na całkowite zmycie tuszu z rzęs. Oczywiście jest to również zależne od użytego kosmetyku oraz ilości nałożonych na rzęsy warstw tuszu. Pomimo to uważam, że olejek zdecydowanie lepiej i szybciej radzi sobie z usunięciem tuszu jak klasyczny płyn micelarny. Przede wszystkim, olejek efektywniej rozpuszcza formułę tuszu, co odczuwalne jest pod palcami – te błyskawicznie się rozdzielają. Użycie tego kosmetyku jest wyjątkowo relaksujące – masowanie twarzy przy pomocy olejku nieco ją rozgrzewa, a dodatkowe atuty w postaci przyjemnej nuty zapachowej uwalnianej przez produkt koi zmysły. Po zakończeniu zabiegu nie pozostawia on tłustego filmu na skórze. Cera staje się miękka, zrelaksowana, pachnąca i oczyszczona. Jestem fanką tego produktu!
Jeżeli potrzebuję głębszego oczyszczenia to stosuję następnie piankę La Mousse.
Odświeżający i łagodzący tonik Chanel Le Tonique
Obowiązkowym krokiem każdego rytuału pielęgnacyjnego powinna być tonizacja cery. Ten zabieg zawiera kilka profitów dla skóry tj. odświeżenie, ukojenie oraz przygotowanie skóry do efektywnego wchłaniania składników aktywnych nałożonej później pielęgnacji. Tonik Chanel Le Tonique jest niezwykle łagodny dla cery, przyjemnie pachnie i podobnie jak pozostałe produkty z linii zawiera składniki aktywne, które chronią i pielęgnują cerę.
Mleczko do demakijażu Le Lait Douceur D’Huile & Le Lait Fraicheur D’Eau & Le Lait
Ciekawym rozwiązaniem na demakijaż jest formuła mleczka. Do wyboru mamy trzy rodzaje: Le Lait Fraicheur D’Eau (zamienia się w płyn), bądż Le Lait Douceur D’Huile (zamienia się w olejek), oba produkty po aplikacji i masażu spłukujemy wodą oraz Le Lait, którego nie spłukujemy, a ściągamy wacikiem kosmetycznym. Wszystkie te kosmetyki podobnie jak olejek do demakijażu efektywnie usuwają makijaż, zachowując przy tym naturalną równowagę skóry. Produkt, który wybierzesz zależy od Twoich preferencji.
Podsumowanie
Jeśli zatem chcesz aby Twoja skóra była utrzymana w dobrej kondycji nieodzownym krokiem będzie dostosowanie do codziennego rytuału odpowiednich kosmetyków oczyszczających. Bywa, że przyczyną złego wyglądu cery nie są nieodpowiednio dobrane sera czy kremy, a podstawowy zabieg jakim jest oczyszczanie. Propozycja marki Chanel jest prostym rozwiązaniem, które możesz śmiało wdrożyć w swój codzienny rytuał. Nie ma tu produktu, który mogłabym w jakikolwiek sposób skrytykować. Pielęgnacja jest prosta, skuteczna i przyjemna.