Rzadko kiedy jesteśmy całkowicie zadowolone ze swoich włosów. Szukamy porad, testujemy produkty, ale zawsze tym poszukiwaniom towarzyszy cel poprawy wyglądu włosów. Co jest przyczyną złego wyglądu włosów i co możemy z tym zrobić?
Moim problemem są łamliwe włosy… denerwuje się gdy widzę w lustrze czy na zdjęciach jak włosy nie układają się w gładką taflę, tylko sporo z nich elektryzuje się i odstaje poza profil głowy. Staram się minimalizować ten efekt za pomocą środków stylizujących, ale nie powoduje to trwałego efektu wzmocnienia włosów. Moim celem (#HairGoal) na chwilę obecną jest przede wszystkim utrzymanie odpowiedniego, zdrowego stanu skóry głowy oraz włosów aby się nie łamały.
Gdy marka Pantene zaprosiła mnie na prezentację nowej formuły, skierowanej na wzmocnienie włosów od razu pomyślałam o swoim problemie. Na spotkaniu dowiedziałam się, że nie tylko ja, a ogromna ilość kobiet ma ten sam problem…
85% kobiet na świecie chce mieć długie lub jeszcze dłuższe włosy, ale problemy związane z uszkodzeniami, rozdwajające końcówki uniemożliwiają im zapuszczenie zdrowych i pięknie wyglądających włosów.
W tym celu marka Pantene stworzyła specjalną odżywkę zawierającą składnik o charakterze lipidowym, który wypełnia uszkodzone części włosów. Uszkodzenie włosów można podzielić na cztery typy-etapy, począwszy od naruszenia rdzenia włosa (wewnątrz), następnie gdy zostaje uszkodzona jego powłoka, co zaczyna postępować, w wyniku czego można te uszkodzenia zauważyć gołym okiem. Ostatni etapem jest totalne zniszczenie włosa – zauważalnym objawem jest rozdwajanie i łamanie. Nowe odżywki Pantene działają na wszystkie te uszkodzenia, wypełniają ubytki i chronią przed uszkodzeniami, pozwalając wzmocnić włosy przy ich zapuszczaniu.
Jak widzicie linia ta jest na tyle uniwersalna, że tak naprawdę trafia w potrzeby każdej kobiety, która pragnie nie tylko polepszyć stan swoich włosów, ale także chronić je przed codziennymi uszkodzeniami. Zaprosiłam do testu nowości dwie czytelniczki aby poznać ich zdanie. Wszystkie trzy opisałyśmy swoje historie i wrażenia, wcześniej ich nie konsultując. Ciekawe recenzji? Czytajcie dalej :)
Kosmetyki z nowej linii Pantene testowałam przez dłuższy czas. Z uwagi na to, że myję włosy codziennie zdążyłam przetestować aż trzy linie – Lśniący Kolor (do włosów farbowanych), Intensywna Regeneracja (do włosów zniszczonych) oraz Aqua Light (dla włosów, które chcą uniknąć obciążenia). Na tę chwilę stwierdzam, że wszystkie trzy są porównywalne w działaniu na moich włosach.
Co ciekawe, moje włosy nie zachowywały się każdego dnia testu tak samo. Niezależnie od użytej serii, jednego dnia podobały mi się bardziej, innego mniej, ale to co było stałą wszystkich tych dni testowania to uczucie wygładzenia i miękkości włosów.
Gdy używam kosmetyków z tej serii odczuwam, że są one lepiej chronione, ich struktura jest wygładzona, nie tak chropowata, jakby otoczona niewidzialną, jedwabistą powłoczką. Jeśli chodzi o inne cechy nowości nie odczułam żadnej szczególnej różnicy. Włosy tak jak zawsze po kosmetykach Pantene nabierają życia, są lśniące, a skóra i włosy są dobrze oczyszczone. To według mnie ogromna zaleta kosmetyków tej marki.
Wracając jeszcze do formuły nowej serii Pantene, trudno mi ocenić efekt wzmocnienia włosów. Te włosy, które są pourywane muszą odrosnąć… potrzeba więcej czasu aby przekonać się o efekcie. Dodatkowo pamiętajmy, że na nasze włosy wpływają czynniki, które niezależnie od działania produktu mogą je bardzo szybko zniszczyć. Tutaj polecam konsekwencję w dążeniu do celu, pielęgnacja plus dobre nawyki w dbaniu o włosy oraz właściwe odżywianie, które wpływa na kondycję całego organizmu, łącznie ze skórą i włosami.
Sara
Podczas tego miesiąca, dzięki uprzejmości Agaty, miałam możliwość testowania dwóch produktów do włosów z nowej linii Pantene.
Seria Intensywna Regeneracja przeznaczona jest do włosów zniszczonych i osłabionych. Opis produktów pasuje idealnie do stanu moich włosów.
Mój naturalny kolor to czekoladowy brąz, ale od 11 lat stopniowo rozjaśniałam włosy pasemkami, balejażem aż w końcu od 2012 roku zaczęłam farbować je na jednolity kolor – popielaty-platynowy blond. Moim głównym problemem są puszące się włosy. Niestety nie mogę zrezygnować z używania prostownicy, która to niweluje efekt puszenia. Problem ten zaczął być widoczny od kiedy zaczęłam je rozjaśniać. Przy naturalnym kolorze były lśniące i lejące oraz oczywiście dużo dłuższe. Przy obecnym kolorze mam wrażenie, że cały czas mam jednakową długość (włosy mniej więcej do połowy pleców, ścięte w koło). Charakterystyka moich włosów wymaga ode mnie pielęgnacji ich jedynie kosmetykami do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych.
Nowa seria Pantene idealnie spełnia te kryteria. Dotychczas nie miałam przyjemności używać szamponów i odżywek marki Pantene, znałam jedynie ich fantastyczną „Magiczną 1 minutową Ampułkę”, która bardzo dobrze się u mnie sprawdziła i stosowałam ją zamiast maski do włosów.
Szampon ma bardzo przyjemny zapach, nie podrażnia skóry głowy, nie powoduje uczulenia, ma bardzo przyjemną i lekką konsystencję. Bardzo dobrze się pieni i mycie nim włosów to prawdziwa przyjemność. Już po pierwszym użyciu zauważyłam bardzo dużą zmianę na plus jeśli chodzi o ich miękkość. Włosy są miękkie i przyjemne w dotyku. Jeśli chodzi o ich ogólną kondycję to niestety nie zauważyłam efektu nawilżenia, na którym bardzo mi zależy. Myślę, że za krótko stosowałam produkty aby zdążyły wchłonąć nawilżające składniki produktu. Mam nadzieję, że przy dalszym stosowaniu produktów z czasem pojawi się oczekiwany efekt zmniejszenia przesuszenia włosów.
Podczas używania odżywki Pantene zaobserwowałam większą łatwość rozczesywania mokrych włosów oraz podtrzymanie efektu miękkości włosów. Produkt ten podobnie jak szampon ma przyjemny zapach i konsystencję.
Justyna
Długie włosy mam od czasów podstawówki i aż do momentu skończenia studiów nie męczyłam ich farbowaniem, rozjaśnianiem czy prostowaniem.
Naturalnym kolorem moich włosów jest ciemny blond, który z upływem lat stał się mało wyrazisty dlatego też zdecydowałam się około 10 lat temu na pojedyncze rozjaśniające refleksy. Rozjaśnianie ich zaczęło bardzo je niszczyć i po kilku latach zaczęłam je farbować, co miało być mniej obciążające. Farbowanie oprócz dodania koloru miało swoje minusy: włosy stały się cienkie, zaczęły się puszyć. Wobec tego doszedł kolejny zabieg czyli prostowanie, którego konsekwencją są zniszczone końcówki. W chwili obecnej mam średniej długości włosy, gdyż są regularnie podcinane przez fryzjera.
Od kosmetyków do pielęgnacji włosów oczekuję przede wszystkim tego aby farba nie wypłukiwała się z nich zbyt szybko, bo dzięki temu można zwiększyć odstępy między farbowaniami; włosy mają się mniej plątać i końcówki muszą być odżywione. Dodatkowym atutem ma być przyjemny zapach.
Szampony i odżywki z serii Pantene spełniły moje oczekiwania. Zapach zielonego jabłuszka uprzyjemnia ich użytkowanie. Zarówno zapach jak i konsystencja są aspektami, które mają dla mnie bardzo duże znaczenie w pielęgnacji. Moje włosy po zastosowaniu produktów są wyraźnie bardziej miękkie i gładkie, nie muszę używać już prostownicy. Jednakże nie zauważyłam większej poprawy ich ogólnej kondycji oraz nawilżenia. Myślę, że w przypadku moich włosów zbyt krótko używam produktów Pantene aby mogły one tak szybko poprawić ich stan. Mam zamiar nadal kontynuować pielęgnację serią Intensywna Regeneracja i jestem przekonana, że przy dłuższym i systematycznym stosowaniu, oczekiwane efekty się pojawią.
Konkurs
Nowa ambasadorka marki Pantene Pro-V Selena Gomez
Zachęcam Was do przetestowania efektów kosmetyków Pantene na własnych włosach :)
Wystarczy, że zamieścisz komentarz pod tym wpisem i napiszesz jak są Twoje #HairGoals, jak według Ciebie wyglądają włosy idealne i co sądzisz o nowej gamie Pantene?
Trzy najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone zestawami kosmetyków Pantene. Na wasze odpowiedzi czekam do 27 marca, we wtorek 28 marca w godzinach wieczornych zamieszczę tu listę laureatów. Do zdobycia są trzy zestawy kosmetyków Pantene, po jednym dla każdego laureata.
WYNIKI
Dziękuję za wszystkie zgłoszenia! Słychać w nich, jak dużą wagę przywiązujecie do dbania o swoje włosy i jakie są Wasze oczekiwania, to ważne również z punktu widzenia marek, w tym Pantene która na co dzień pracuje nad ulepszaniem swoich produktów i zadowoleniem z nich kobiet.
Ze względu na to, że mogę wybrać tylko trzy osoby, chciałabym wyróżnić odpowiedzi, które nie tylko trafiają w sedno pytania konkursowego (praktycznie jak wszystkie), ale okraszone są dobrym humorem. Gratuluję pomysłowości i mam nadzieję, że kosmetyki spełnią Wasze oczekiwania i osiągniecie swoje #HairGoals :)
madzia97
Marta – martapyziolek@gmail.com
Dominika Kosmalska
Czekam na Wasze dane adresowe pod mailem kontakt@beautyicon.pl