Pierwszy krem Chanel La Solution 10 do cery wrażliwej

Pierwsza komfortowa formuła Chanel – kojąca, nawilżająca i pozwalająca bronić się skórze wrażliwej. Zawiera tylko 10 składników dla optymalnej tolerancji skóry.

Pieczenie, swędzenie, zaczerwienienia, wyczuwalna szorstkość skóry, poczucie gorąca, to kilka z nieprzyjemnych objawów występujących przy cerze wrażliwej. Nowa formuła La Solution 10 de Chanel przeciwdziała wszystkim tym objawom i regularnie stosowana – zmniejsza uwrażliwienie skóry.

Jakie czynniki są odpowiedzialne za wrażliwość skóry? Jest to stres oksydacyjny, uszkodzenia bariery skórnej, stres keratynocytów (komórki naskórka). Wspólnie prowadzą do nadprodukcji neurotroficznych czynników (NGF: Nerve Growth Factor), które stymulują włókna nerwowe. Rezultatem jest wzrost poziomu wrażliwości skóry.

Nowy krem Chanel posiada tylko 10 składników dla zapewnienia optymalnej tolerancji i skuteczności. Zawarte w formule składniki takie jak biała herbata odmiany Silver Needle, a konkretnie jej pączki liściowe – srebrne igły, z których uzyskuje się aktywny składnik bogaty w teaninę i polifenole. Ten ”herbaciany ekstrakt” uspokaja skórę – reguluje produkcję czynników neurotroficznych, chroni skórę przed stresem oksydacyjnym blokując wolne rodniki, wzmacnia funkcje ochronne skóry poprzez stymulowanie trzech kluczowych białek podstawowych (Keratyny 10, Filagryny, Loricrin) w procesie różnicowania się komórek skóry.

Zanim powstała idealna formuła La Solution 10 de Chanel, wykonano 117 prób by odnaleźć idealną równowagę pomiędzy tolerancją, skutecznością i wrażeniem zmysłowym. Dodatkowo krem testowano na grupie 185 kobiet z różnym stopniem wrażliwości skóry, przy zachowaniu specyficznych warunków i rygorystycznych procedur dermatologicznych. To wszystko aby udowodnić tolerancję i skuteczność kosmetyku na wrażliwej skórze.

Piszę o tym wszystkim ponieważ są to istotne informacje z naukowego punktu widzenia – 20 lat pracy nad produktem nie może iść na marne i z pewnością nie poszło. Badania, które wykonano mają odzwierciedlenie w praktyce.  Choć sam kosmetyk wygląda niepozornie – biały, bezzapachowy krem nie wzbudza entuzjazmu osób, które od lat czarowane są marketingiem sensorycznym, ale za to z pewnością krem wzbudzi zachwyt osób, które odwodzą od produktów zapachowych, potencjalnych alergenów i agresorów skóry wrażliwej. Przy skórze wrażliwej należy zachować szczególne środki ostrożności i o tym poświadczają badania przeprowadzone przez markę Chanel. Udowodniono skuteczność kremu w zakresie nawilżenia skóry – już po 30 minutach  poziom wilgotności skóry zwiększa się o 54% i trwa przez 12 godzin (w 12 godzinie wynosi 30%), a także znaczne zmniejszenie zaczerwienień, szorstkości, uczucia ściągnięcia, uczucia gorąca i ogólnie poczucia dyskomfortu nawet o 55%

Zanim zastosowałam ten krem nie wiedziałam do końca czym jest prawdziwy komfort dla skóry. Po za jednym kosmetykiem marki Sisley Paris żaden inny nigdy nie powodował na mojej skórze takiego uczucia ukojenia. Cera po La Solution 10 de Chanel jest w szczególny sposób ukojona, idealnie nawilżona bez efektu obciążenia, kosmetyk jest bezzapachowy i moim zdaniem bardzo uniwersalny, bezpieczny dla każdej cery.

Jestem pozytywnie zaskoczona, że marka Chanel stworzyła taki kosmetyk – prosty, bezzapachowy, ale niezwykle skuteczny. Pomimo, że można go nabyć w perfumerii to nazwałabym go dermokosmetykiem, gdyż skutecznie walczy z objawami skóry wrażliwej, a przy tym spełnia wszystkie kryteria komfortowego użytku – nie jest tłusty, nie powoduje zaskórników, idealnie nawilża skórę.

Więc jeśli jesteś posiadaczką cery wrażliwej i najczęściej sięgasz po kosmetyki wysokopółkowe – gorąco zachęcam do wypróbowania tego kremu.

Wraz z tą nowością do perfumerii zawitają nowe kosmetyki z serii Hydra Beauty. Dopiero rozpoczęłam ich używanie, gdyż staram się nie łączyć testów różnych kosmetyków w tym samym czasie. Za jakiś czas opiszę swoje spostrzeżenia.

Napiszcie czy używacie pielęgnacji Chanel? Co sądzicie o nowym kremie do cery wrażliwej? Czy trafia w Wasze potrzeby?

  • Renata A.

    Bardzo lubię serię hydra beauty, ciekawa jestem tych nowosci.

    • Też lubię, już co nieco potestowałam, ale nie chcę mieszać z innymi kosmetykami i wypróbować w dłuższym okresie czasu… Pierwsze wrażenie jest natomiast pozytywne – piękny zapach, delikatne konsystencje, odczuwalne odświeżenie i zmiękczenie skóry, która jest widocznie zadbana, nawilżona.

      Coś konkretnego lubisz z tej serii czy ogółem? :)

      • Renata A.

        Miałam krem do twarzy i bardzo mi odpowiadał, a co ma się pojawić ?

  • iwona

    Czy krem jest już w perfumeria? Pytanie drugie jaka jest jego cena? Bardzo ciekawy produkt :)

    • Premiera kremu datowana jest na marzec więc powinien już być lub lada dzień się pojawi :) Polskiej ceny nie znam, za granicą 80 dolarów.

      • iwona

        Znając życie u nas będzie na bogato, obstawiam 80 ale euro :).

        • Pozostańmy pomimo wszystko optymistami ;)

        • Dostałam info o cenie – 351zł

          • iwona

            No jak bym zgadla, nawet więcej niż 80 euro :)

  • Bardzo fajna idea jeśli chodzi o minimalistyczny skład. Wrażliwe cery będą nareszcie miały odrobinę więcej ukojenia.

    • Generalnie nigdy receptury Chanel mnie nie uczulały i nie podrażniały, natomiast ten krem rzeczywiście daje takie wrażenie ukojenia, otulenia, ale nie pozostawia żadnej tłustej warstwy… jestem pozytywnie zaskoczona tym efektem ”komfortu”.

      • Ja nigdy nie miałam żadnych uczuleń spowodowanych przez kosmetyki, ale krem pod oczy Le Lift sprawił, że ostrożniej już podchodzę do pielęgnacji marki Chanel.

  • Kiedyś miałam krem pod oczy, z kremów chyba tylko próbki, ale kuszą mnie bardzo :)

  • Sroczi

    Kocham pielegnacje tej firmy i calkowicie sie na nia przestawilam. Na pewno z ciekawosci siegne tez i po ten krem :))

    • Jest naprawdę fajny, ciekawe czy również przypadnie Ci do gustu :)

  • Marta

    Ja nigdy nie stosowałam pielęgnacji Chanel, ani innej selektywnej. Szczerze mówiąc to nigdy nie przekonały mnie do siebie składy tych kosmetyków. Zresztą uważam, że tylko najsilniej działające substancje są w stanie rzeczywiście wpłynąć na stan skóry: kwasy, retinoidy, witamina C, filtry przeciwsłoneczne. I tego się trzymam.

    Ale tutaj bardzo podoba mi się idea, którą wcieliła w życie marka Chanel. Nie planuję kupować tego kremu, ponieważ moja skóra go nie potrzebuje, ale jeżeli już miałabym kupić jakiś krem w perfumerii to wybrałabym właśnie ten. Jest to chyba pierwszy kosmetyk z półki kosmetyków selektywnych z takim składem: prostym, ale skutecznym. Czyli znowu brawo Chanel :)

    • Dziękuję za opinię. Twoje stanowisko jest bardzo rozsądne, jednoznaczne i nie mam więcej pytań ;) Dobrego dnia :)

      • Marta

        Dobrego dnia, Agatko :*

  • Jak na Chanel to faktycznie nowość.. Za ich pielęgnacją nigdy szczególnie nie przepadałam, kilka produktów mnie uczuliło. Ten krem bardzo chętnie bym wypróbowała:)

  • Bardzo ciekawy produkt. Muszę spróbować ;)

  • Pingback: Ulubione kosmetyki: Pielęgnacja i Makijaż Marzec 2016Beautyicon Blog – Opinie i recenzje kosmetyków z nutą lifestylu()

Wszystkie materiały zawarte na łamach bloga są chronione prawami autorskimi, a ich kopiowanie lub wykorzystywanie jest zabronione.

© 2008 - 2020 - BeautyIcon.pl

Social Media