Świat nauki to zdecydowanie coś, co mnie kręci… co wiąże się z tworzeniem i odkrywaniem czegoś nowego, co mogłoby zoptymalizować efekty, by jak najskuteczniej rozwiązywać problemy, a nawet móc je wyprzedzić. Świat nauki jest po prostu fascynujący, dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami relacją z eventu Dior na temat pielęgnacji, gdzie prelegentem był główny naukowiec marki Dior – Edouard Mauvais-Jarvis.
O pielęgnacji Dior mówi się niewiele, jest to głównie marka modowa, nawiązująca do makijażu oraz zapachy, takie przynajmniej można odnieść wrażenie, natomiast równie silnym ramieniem wchodzącym w skład marki są produkty pielęgnacyjne. Marka Dior jako pierwsza w 1986 roku odkryła liposomy – nośnik substancji aktywnych w głąb skóry oraz komórki macierzyste (użyte w Capture Totale).
Zdjęcie: Dior.com
Dior stara się być pionierem dlatego też współpracuje z najważniejszymi ośrodkami naukowymi na świecie , a także naukowcami najwyższej klasy – zdobywcami nagród Nobla. Współpraca ta przyniosła jak dotąd ponad 700 wyróżnionych prac naukowych i wiele odkryć, użytych w recepturach pielęgnacyjnych Dior np. składniki serum One Essential wpływające na proteazy czy komórki macierzyste w Capture Totale.
Laboratoria Dior rozsiane są na całym świecie – na południu Francji gdzie pracuje 260 naukowców oraz w kolebce wszelkich innowacji kosmetycznych – w Azji, w ośrodkach w Tokio, Seulu i Szanghaju, które słyną z niezwykle kreatywnych, a nawet niekiedy szalonych rozwiązań, jednocześnie będąc obszarami, które dynamicznie się rozwijają. To wszystko inspiruje Dior do tworzenia najlepszych, możliwych receptur i ”wynalazków”, które sprawią, że kobieta zyska lepsze samopoczucie i będzie szczęśliwa – wedle życzenia monsieur Christiana Dior.
Dior Gardens i koncepcja zrównoważonego rozwoju
Muszę również wspomnieć o znanych ogrodach – Dior Gardens, które często przewijają się gdy padają opowieści o historii marki. W tych ogrodach od 25 lat uprawiane są rośliny, z których to pozyskiwane są substancje aktywne do produkcji kosmetyków Dior. Na całym świecie istnieje 7 takich ogrodów – w Europie – we Francji i Szwajcarii oraz w Afryce, na Madagaskarze i Burkina Faso.
Wyjątkowość tych receptur stanowi proces uprawy oraz sposób pozyskiwania substancji aktywnych, w najczystszej postaci, porównywalny z pozyskiwaniem laboratoryjnym, co z kolei przekłada się na wysoką efektywność działania. Opracowana metodologia uwzględnia poszanowanie lokalnych społeczności oraz środowiska. Ciągły nadzór nad jakością zapewnia dodatkowo maksimum bezpieczeństwa, wysoką jakość składników oraz godne życie w rejonach gdzie panują szczególnie ciężkie warunki ekonomiczne.
Zdjęcie: Dior.com
Bardzo ważnym aspektem dla Dior jest ekologia, co przekłada się na działania prowadzące do zmniejszenia zużycia surowców i energii. W formułach kosmetyków pielęgnacyjnych Dior znajduje się 84% składników pochodzenia naturalnego, 90% odpadów stanowią kartonowe pudełka, które produkowane są w Skandynawii, w ciągu ostatnich 7 lat zmniejszono 0 70% zużycie wody przy produkcji oraz 70% odpadów z produkcji ulega recyklingowi. We wszystkich ośrodkach Dior, łącznie z butikami, zadbano o oświetlenie ledowe, co pomaga zmniejszyć wytwarzanie dwutlenku węgla. Dzięki zastosowanym procedurom, firma oszczędza 600 tys. metrów sześciennych wody i 12 ton odpadów rocznie.
Jak tworzone są formuły pielęgnacyjne Dior?
Przede wszystkim jest to długa, wymagająca droga, oparta nie tylko na biologicznych aspektach, które wykorzystują także inne marki pielęgnacyjne. Działania Dior wyróżnia nieco awangardowa wizja, która czerpie z procesów neurobiologicznych. Odkryto bowiem, że efekt młodej, perfekcyjnej skóry zależy również od aspektów optycznych… od sygnałów, które docierają do mózgu gdy spojrzymy na drugą osobę. Zanalizowano wygląd twarzy będącej pod wpływem siły ciążenia, z którą każda z nas styka się na co dzień.
Okazało się, że siła ciążenia wpływa na postrzeganie i ocenę naszych emocji przez drugą osobę, co się z tym wiąże – ten przekaz pozawerbalny może oszukiwać mózg i sprawiać, że będziemy postrzegane w sposób negatywny co z kolei ma wpływ na nasze relacje z innymi ludźmi oraz poziom szczęścia. Dlatego w recepturach kosmetycznych Dior uwzględniono ten aspekt optyczny, zawierając składniki stymulujące do pracy odpowiedni rodzaj komórek macierzystych (Capture Totale), przeciwdziałających siły ciążenia oraz o działaniu ochronnym, a także zastosowano specjalne pigmenty, które natychmiastowo wygładzają twarz.
Taką pigmenty zastosowano w serum Dreamskin, które we wrześniu 2016 zyska kompana – nowy wyjątkowy produkt, niestety nie mogę Wam teraz o nim opowiedzieć, natomiast jest to idealne połączenie do zachowania perfekcyjnego wyglądu przez cały dzień, a nie tylko o poranku, kiedy to nałożymy pielęgnację i makijaż. Na pewno każda z nas zauważyła jak wygląd twarzy zmienia się w czasie dnia, co zależne jest od wpływu temperatury, emocji, spożywania ostrych potraw, stresu… Zadaniem nowego kosmetyku będzie przeciwdziałanie tym zmianom i zapewnienie perfekcyjnego wyglądu oraz co ważne dla marki Dior – komfortu stosowania, uwzględniając aspekt przyjemności z użycia. Marka podkreśla, że tylko produkt dostarczający przyjemność przy jego użyciu będzie regularnie stosowany i co za tym idzie – efektywny.
Za jakiś czas opowiem Wam o swoich odczuciach na temat stosowania pielęgnacji Dior. Jeśli chcecie zobaczyć więcej z eventu zapraszam tutaj: