Fanki Estée Lauder już na pewno to wiedzą, ale nie omieszkam ogłosić tej wieści na blogu – oficjalny sklep internetowy marki Estée Lauder już otwarty! Ale to nie wszystko…
Wczoraj dotarła do mnie słodka niespodzianka z oficjalnym zaproszeniem i nową pomadką Pure Color Envy Shine, na której opakowaniu wygrawerowano moje imię. To miły gest ze strony marki, która jest mi dobrze znana od wielu lat, podczas których prezentowałam liczne kosmetyki kolorowe, pielęgnację i perfumy na blogu. Moje zdanie na temat kosmetyków Estee Lauder więc znacie… teraz przyszła pora na odkrywanie nowego sklepu, a nie jest to zwykła strona służąca wyłącznie sprzedaży. Dlaczego?
Dla marki Estée Lauder bardzo ważne było aby połączyć możliwość sprzedaży swoich produktów przez internet z inspirującymi treściami redakcyjnymi i możliwością ocen oraz recenzji klientek, które są dla niej cenne. Dlatego po wejściu na www.esteelauder.pl i wskazaniu danego kosmetyku możesz go ocenić i zrecenzować.
Nowoczesny, opatrzony pięknymi zdjęciami sklep, publikuje treści, które pomagają w lepszym doborze kosmetyków. Okazuje się, że już przez internet jesteśmy w stanie dokonać odpowiedniego wyboru. Polega to na zamieszczaniu przez markę porad, tricków w jaki sposób używać danego kosmetyku dla uzyskania optymalnego, korzystnego efektu. Tyczy się to zarówno produktów do makijażu, jak i pielęgnacji. Tego typu porady są jeszcze bardziej przystępne gdyż instruktaż pokazany jest krok po kroku, włączając w to fotografie i animacje. Jedyna wada tej funkcjonalności to dość skromna baza porad, liczę jednak, że wraz z rozwojem sklepu przybędzie podobnych publikacji.
W sklepie dostępna jest specjalna zakładka The Estée Edit. Z tego co zaobserwowałam jest to pierwsza tego typu inicjatywa marki luksusowej, gdzie zamieszczane są ciekawe artykuły o lifestylowo-urodowym charakterze. Dzięki takim publikacjom łatwo skojarzyć i połączyć sytuacje związane z urodą, zaczerpnięte z codziennego życia. Opisywane są tam inspirujące osoby, ich historie, nowe trendy, wszystko po to aby zmotywować kobiety do lepszego i bardziej kompleksowego dbania o siebie… bo tak naprawdę efekt pięknego, zadbanego wyglądu to nie tylko kosmetyki, ale też styl życia, dobre samopoczucie, wola tworzenia lepszej siebie codziennie. Tak interpretuję teksty zamieszczanie w The Estée Edit. A wszystko to okraszone jest propozycjami kosmetyków, które znajdziesz w każdym artykule dopasowanym do danej tematyki. Uważam, że ta rubryka jest bardzo udana, piękne zdjęcia i ciekawe treści sprawiają, że każdy artykuł czytałam z zainteresowaniem.
Dla przykładu znaczenie zadbanej skóry i odpowiedniego makijażu do noszonej biżuterii, opowiada Leigh Plessner – dyrektor generalny brooklyńskiego salonu firmy Catbird. Gorąco zachęcam Was do przeczytania tego artykułu, można dowiedzieć się wiele cennych i praktycznych wskazówek jak malować się odpowiednio do noszonej biżuterii.
Ponad to sklep internetowy oferuje pełną gamę produktów Estée Lauder, której nie znajdziecie w perfumeriach sieciowych typu Sephora czy Douglas. Znajduje się tam np. gama klasycznych zapachów Estée Lauder.
Na koniec, marka Estée Lauder zaprasza Was na zakupy :)
Każdy czytelnik Beauty Icon, który złoży zamówienie do 30 czerwca do godz. 23:59 otrzyma 15% rabat na zakupy. Wystarczy w formularzu zamówienia wpisać hasło:
beautyicon
Warto skorzystać z okazji tym bardziej, że jak już wspomniałam, w sklepie dostępne są kosmetyki i perfumy niedostępne w żadnej innej perfumerii oferującej kosmetyki Estée Lauder. Polecam przyjrzenie się nowej kolekcji Bronze Goddess 2015 (aktualnie dostępna wyłącznie w salonach firmowych i sklepie internetowym) oraz kolekcji zapachów Aerin, którymi jestem oczarowana i również są dostępne wyłącznie we wcześniej wspomnianych miejscach.
Ważne info: Oferta nie łączy się z innymi ofertami na stronie. Procentowe kody rabatowe nie obejmują również zestawów dostępnych na stronie. Zawsze obowiązuje bezpłatna dostawa i możecie wybrać dwa miniprodukty w prezencie do każdego zamówienia np. kultowy reparator Advanced Night Repair, próbki zapachów Aerin, mini maskara Sumptuous Extreme Mascara lub 4 odcienie Pure Color Envy Lipstick.
Jestem ciekawa Twoich wrażeń na temat nowego sklepu, czy skorzystałaś już z oferty i jakie były wrażenia po zakupie?
A może teraz masz na coś konkretnego ochotę?
Czekam na Wasze opinie :)