Nowości Sisley Jesień 2018. Pomadka Le Phyto Rouge, rozświetlacz Stylo Lumière

Pierwsze jesienne nowości odkryte. Marka Sisley przygotowała dla nas kompleksowy zestaw produktów do makijażu twarzy.

Prezentacja nowości marki Sisley odbyła się w Hotelu Bristol w Warszawie. Zważywszy na prestiżowy charakter marki Sisley jest to idealne miejsce podkreślające wysoką jakość tych kosmetyków.

Pisząc o tym, chcę nieco odczarować słowo luksus, które kojarzyć się może z odstraszającym przepychem i nadmiernym bogactwem. Niczego takiego w marce Sisley nie zauważam. Utożsamiam je bardziej z selektywnym doborem składników i produktów w drodze do zapewnienia najwyższej jakości kosmetyków i eleganckiego, kobiecego wzornictwa.

Ta myśl wydaje się być tożsama z proponowanymi nowościami. Zauważcie, że marka Sisley co sezon nie proponuje kolekcji wielu nowych kosmetyków. Raczej dba o subtelne akcenty kolorystyczne dostarczając nowych odcieni i formuł do obecnych już na rynku regularnych gam produktów. Pragnie rozpieścić klientki, które Sisley’owi zaufały i spełnić pojawiające się oczekiwania co do trendów. Pragnie również zachęcić nowe osoby do przekonania się na własnej skórze co wyróżnia ich markę.

Przechodząc do meritum. W tym sezonie marka stawia na usta Ulepsza formułę swoich pomadek Le Phyto Rouge oraz przedstawia ich szeroką gamę kolorystyczną, wyczuwalnie inspirując się znanymi miastami z całego świata. Jak zawsze stawia na  zdrowie skóry – pielęgnację, która jest obecna w każdym produkcie do makijażu.

Formuła pomadek Le Phyto Rouge dzieli się na kilka filarów:

Kompleks Hydrobooster, który zapewnia 8-godzinne nawilżenie – Kwas Hialuronowy i Konjac. Usta są bardziej wypełnione, gładkie i pełniejsze.

Odżywienie, komfort, elastyczność i sprężystość ust zapewniają olejek Kameliowy i olejek Jojoba.

Codzienna aplikacja pozwala zachować młody wygląd ust na dłużej. Ekstrakt z Algi Padina Pavonica wspomaga syntezę kwasu hialuronowego i zwiększa nawilżenie. Testy wykazały, że objętość ust zwiększa się poprzez syntezę kwasu hialuronowego.

Technologia First Kiss to kompozycja trzech silikonów, dzięki czemu pomadka idealnie wtapia się w skórę warg. Efektem jest wygładzenie i długotrwały komfort.

Trio estrów, olejków i wosków zapewnia delikatną konsystencję i działanie balsamu.

W gamie Le Phyto Rouge znalazło się 20 intensywnie napigmentowanych kolorów (w 4 gamach kolorystycznych) o ponadprzeciętnej trwałości. Testowałam dwa kolory pomadek i mogę potwierdzić tę obietnicę złożoną przez producenta. Pomadka jest dość odporna na ścieranie –  tylko w niewielkim stopniu ściera się podczas spożywania napojów.

Rozświetlacz Stylo Lumière

Do wyrazistego makijażu ust, pasuje nieskazitelna i rozświetlona cera. Zadaniem nowego rozświetlacza Stylo Lumière jest usunięcie oznak zmęczenia oraz drobnych zmarszczek aby cera wyglądała młodo i bardziej promiennie. Jeśli mnie znacie – czytacie regularnie bloga – to wiecie, że jestem miłośniczką korektora Sisley Phyto Cernes Eclat. Na mojej jeszcze dość młodej cerze oba produkty wykazują podobne działanie. Równie dobre co oznacza, że jeśli nie miałyście do czynienia do tej pory z korektorem to śmiało możecie sięgnąć po ten rozświetlacz w pierwszej kolejności. Prócz rozświetlenia, całkiem dobrze wyrównuje koloryt cery.

Główne filary formuły Stylo Lumière to:

Rozświetlenie – pigmenty Specular Light odbijają światło podobnie jak diament, tworząc na skórze idealnie gładką powierzchnie wypełnioną blaskiem.

Tuszowanie cieni i wygładzenie zmarszczek oraz drobnych linii. Pigmenty pokryte Lecytyną zapewniają idealny efekt kryjący. Pigmenty soft-focus zapewniają efekt rozmycia na skórze, dzięki czemu jest ona jednolita, wygładzona i satynowa. Zmarszczki i drobne linie są zmniejszone.

Działanie pielęgnacyjne – ekstrakt z Jagód Acai, ekstrakt z drzewa Złotej Jabłoni, ekstrakt z nasion Owsa oraz ekstrakt z Białej lilii.

Trwała formuła na bazie dwóch filmotwórczych polimerów – Hydrofilowy i Lipofilowy.

Nowa gama odcieni grubych kredek do makijażu Sisley – Phyto-Eye Twist, Phyto-Lip Twist i Phyto-Blush Twist

Dodatkowo tej jesienni w gamie kolorystycznej grubych kredek do makijażu oczu, twarzy i ust pojawiły się nowe, głębokie odcienie.

Kolorem, który będzie królował tej jesieni będzie odcień śliwki o wdzięcznej nazwie Black Rose. Czy tylko ja zauważam nawiązanie do kultowej linii ”Czarna róża” Sisley? :)

Bardzo mnie cieszy, że nowa gama kolorów jest zrównoważona i podkreśla naturalne, kobiece piękno. Są to kolory czerni, pudrowego różu, wspomnianej śliwki (kredka do oczu i ust). A także ważne podkreślenie cery – kontur przy pomocy nowego koloru Phyto-Blush TwistContour oraz Passion – intensywnie rozświetlający policzki odcień koralu.

Nowości nie są skomplikowane, ale jak zawsze w przypadku Sisley – możesz liczyć na wysoką jakość i satysfakcjonujący efekt. To co wyróżnia proponowane produkty w kilku słowach to:

  • Pomadki Le Phyto Rouge – doskonałe nawilżenie, wygładzenie, jednolite krycie, trwałość i szeroka gama kobiecych barw,
  • Rozświetlacz Stylo Lumière – ciekawy sposób aplikacji – końcówka w formie gąbeczki, efekt pokrycia drobnych zmarszczek, wyrównania kolorytu i eleganckiego rozświetlenia,
  • Phyto-Blush Twist, Contour – najlepszy kontur jaki uzyskałam przy pomocy kosmetyku w sztyfcie – idealny kolor, który nie powoduje efektu przerysowania, ale też buzia jest zauważalnie wymodelowana.

Jestem zdecydowanie na TAK, a Ty? Co sądzisz o nowościach Sisley?

Wszystkie prezentowane kosmetyki pojawią się w perfumeriach we wrześniu i październiku 2018.

  • Marta

    Ja od jakiegoś czasu, podobnie jak Sisley, stawiam na usta. Cieszę się więc bardzo z nowej gamy pomadek. Polubiłam szczególnie mocno odcienie koralu, czerwieni z pomarańczą i takich kolorów będę szukać. Szczerze przyznam, że reszta kosmetyków jakoś nie wpadła mi w oko. Pozdrowienia :)

  • Uwielbiam Sisley, musze udac sie zatem na zakupy <3

    • Jeszcze chwilkę trzeba poczekać, nowości pojawią się we wrześniu i październiku :)

      • A we wszystkich krajach jest ten sam czas premiery? U mnie czesto jest albo wczesniej albo pozniej niz w PL ;)

        • Myślę, że podobnie i ew. poślizgi w jedną lub drugą stronę mogą zależeć od dostaw do danej perfumerii. Trzeba wypatrywać kolekcji w perfumerii lub tam zapytać jakie mają info, ja tak czasem robię :)

  • Ależ te pomadki mają cudne kolory. Aż trudno wybrać, który najładniejszy :-)

    • Do wyboru do koloru ;) myślę, że zależnie od urody, stylizacji w każdej z gam kolorystycznych znajdziemy coś dla siebie :)

  • Iconic743

    Obejrzalam sobie 😀 kuszące te nowości i tak się zastanawiam czy rozświetlacz Sisley może mi zastąpić rozswietlacz YSL ? Bo jak tak to będę kupować na zmianę 😁

    • Sam sposób aplikacji powoduje różnicę… sama najbardziej lubię wyciskać produkt bezpośrednio na palec, aczkolwiek ta gąbeczka w Sisley jest bardzo przyjemna i komfortowa dla skóry. Nie wiem czy to tylko takie moje wrażenie, ale Sisley jest odrobinie bardziej kremowym kosmetykiem w porównaniu do YSL.

  • Patrycja

    Kochana widziałaś najnowszą kolekcję jesień/zima z Chanel? Wczoraj właśnie zakupiłam cienie, są przepiękne na żywo zapierają dech. Cała kolekcja Winter z Chanel jest przecudna, będziesz zauroczona 😍 wstawiłam zdjęcie na instagram mój nick ppatrycja92 🙂

    • Widziałam, widziałam, właśnie ją testuję i na pewno pojawi się na blogu. Dziękuję za polecenie, na Twój instagram chętnie odwiedzę :)

  • Jaki kolor pomadki jest na zdjęciu? Nie jest to przypadkiem odcień nr 20? Szkoda, że jeszcze w Douglasach nie ma tych pomadek… Wrzesień powoli zbliża się ku końcowi, więc mam nadzieję, że lada dzień będą je mieć w swojej ofercie (online też są niedostępne).

    • Powinny być dostępne lada dzień, w Sephora już są, ale z tego co widziałam w wybranych – pomadki widziałam w CH Arkadia. Na zdjęciach są dwie pomadki – 20 stonowany róż i 22 bardziej jaskrawy róż (ten również mam na ustach).

Wszystkie materiały zawarte na łamach bloga są chronione prawami autorskimi, a ich kopiowanie lub wykorzystywanie jest zabronione.

© 2008 - 2020 - BeautyIcon.pl

Social Media