Pora zaprezentować ulubieńców roku 2016, którzy przez długi czas wypełniali moje rytuały kosmetyczne, dbając o urodę i samopoczucie. Nie da się ukryć, że odpowiednio podkreślona twarz, zadbana skóra i włosy czy piękny zapach dostarczają nam przyjemności.
Makijaż
Kosmetyki Laura Mercier (najlepsza baza pod cienie do powiek), Charlotte Tilbury i Bobbi Brown – to marki, które zaskarbiły moje względu w 2016 roku. Wręczam im przysłowiowy laur za całokształt – odpowiada mi jakość, wizja, wygląd kosmetyków na skórze.
Dodatkowo, najlepszy podkład Dior Diorskin Forever, a także sztyft do makijażu brwi Make Up For Ever. Może w tym roku uda się te typy zdetronizować? Kto wie :)
Pielęgnacja – twarz
Kosmetyki Sisley, Dottore oraz maseczki Origins, Kiehl’s.
Czyli kwintesencja mojej pielęgnacji… pewne rzeczy się zmieniają, te są non stop odtwarzane i cieszą skórę. Kosmetyki Sisley wydobywają ”młodzieńczy” blask, Dottore korygują niedoskonałości związane z problematyczną cerą, starzeniem się skóry, a maseczki natychmiastowo poprawiają wygląd skóry, szczególnie gdy ta wygląda na zmęczoną i brakuje jej witalności.
Kremy pod makijaż – najlepszy to Charlotte Tilbury Magic Cream – jest to krem, który perfekcyjnie przygotowuję skórę pod makijaż. Zauważyłam, że niektóre kremy nie wytrzymują próby czasu tzn. skóra nie czuje się dobrze i nie wygląda tak przez cały dzień. Ten krem zapewnia stały komfort, czuję jakby ograniczał jakikolwiek wysuszający wpływ nałożonego nań podkładu lub pudru. Szczególnie polecam go osobom, które mają problem z przesuszeniami.
W dalszej kolejności są to Chanel Hydra Beauty Flash oraz Clarins Multi-Active, które też świetnie radzą sobie z nałożonym na nie podkładem. Są zdecydowanie lżejsze od Magic Cream, dobre dla cer mieszanych.
Obowiązkowo przed nałożeniem kremu używam serum, najczęściej z witaminą C.
Więcej o: Polecane kremy pod makijaż
Pielęgnacja – Ciało
Olejki do ciała – to moje odkrycie, które zapewnia długotrwały komfort suchej skórze ciała. Najbardziej lubię olejek o zapachu białych kwiatów Lierac. Jedyny mankament produktu – ciężki, szklany flakon łatwy do potłuczenia, gdy wilgotnymi dłońmi próbuje się nacisnąć atomizer… Jednakże to właśnie szkło jest najlepszym materiałem do przechowywania kosmetyków, udowodniono, że substancje zawarte w plastiku mogą szkodzić naszemu zdrowiu.
Pielęgnacja – Włosy
Peelingi do skóry głowy to kolejne odkrycie tego roku, które w znacznym stopniu przyczyniają się do poprawy kondycji skóry i włosów. A także olejki i inne preparaty nakładane na wilgotne lub suche włosy, wygładzające ich strukturę oraz dodające blasku. Polecam linie L’Oreal Proffesionnel Nutrifier z olejkiem kokosowym, Elseve Magiczna Moc Olejków, Davines OI oraz Franck Provost – szczególnie CC krem – do użycia na wilgotne i suche włosy.
Doceniłam także kosmetyki naturalne marki Natura Siberica. Polecam trzy produkty – szampon witaminowy i odżywka Frozen Berries oraz rokitnikowy peeling do skóry głowy. Po zastosowaniu kosmetyków włosy zyskują natychmiastową gładkość i zarazem lekkość, a skóra głowy jest ukojona, oczyszczona, odżywiona – olejek arganowy i rokitnik to bogactwo witamin, aminokwasów i olei Omega 3,6,9 i 7.
Zapachy
Jest ich kilka, ale największym odkryciem i zauroczeniem tego roku jest zapach Parfums DelRae, Coup De Foudre. Według mnie jest to doskonałe przedstawienie sztuki perfumeryjnej, która tworzy się poprzez uchwycenie chwili, pewnego wrażenia zawartego w zapachu. Jest to sztuka nie tak łatwa do podrobienia, dlatego spośród wielu zapachów można wychwycić tego typu perełki. Nuty zapachowe:
- nuty głowy: różowy pieprz, bergamotka, włoska cytryna, różowy grejpfrut
- nuty serca: róża majowa z Francji, jaśmin egipski, peonia, magnolia, geranium
- nuty bazy: wetiwer, piżmo, fasola tonka, mech
To byli moi ulubieńcy roku, czekam na Waszych :) Piszcie śmiało w komentarzach!
Zachęcam również do przejrzenia wszystkich wątków z ulubieńcami w 2016 roku:
Ulubieńcy Sierpień 2016
Ulubieńcy Wrzesień 2016
Ulubieńcy Październik 2016
Ulubieńcy Listopad 2016
Ulubieńcy Stycznia 2016 – wkrótce… :)